Batalia o rezerwacje LTE

Już kwartał trwają przepychanki blokujące przyznanie częstotliwości T-Mobile i Playowi.

Publikacja: 16.05.2013 04:18

Batalia o rezerwacje LTE

Foto: Fotorzepa, RP Radek Pasterski

Przetarg na częstotliwości  z zakresu 1800 MHz, a więc pozwalające operatorom komórkowym świadczyć usługę mobilnego Internetu w technologii LTE (ang. long term evolution) został rozstrzygnięty w pierwszej połowie lutego. Zwycięzcy: P4, operator sieci Play i Polska Telefonia Cyfrowa (T-Mobile,) do tej pory nie otrzymali decyzji rezerwacyjnych.

Procedura, której zakończenie warunkuje doręczenie telekomom decyzji, jeszcze się nie zakończyła.

Zainteresowani operatorzy zaczynają przebąkiwać, że może stać się to w czerwcu. Pewności nie mają.

Wielkie opóźnienie

– Prace trwają. Na obecnym etapie termin ich zakończenia jest wyznaczony na koniec maja – informuje Jacek Strzałkowski, rzecznik prasowy Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Zastrzega jednak, że faktyczny termin zakończenia sprawy może być inny. Przez ostatnich kilka miesięcy, na mocy kodeksu postępowania administracyjnego, UKE już kilka razy informował operatorów o wyznaczeniu nowego przewidywanego terminu zakończenia postępowania i jak dotąd ich dotrzymanie się nie powiodło. Z drugiej strony zakończenie innej sprawy – dotyczącej implementacji hurtowych stawek MTR – zakończyło się szybciej, niż przewidywano.

Z wypowiedzi Jacka Strzałkowskiego wynika, że w UKE trwa zażarta batalia na pisma i wnioski. Z formalnego punktu widzenia przegrani (Sferia, Emitel, Polkomtel) domagają się przede wszystkim dwóch rzeczy: unieważnienia przetargu i zawieszenia postępowania  rezerwacyjnego do chwili, gdy zapadnie decyzja w pierwszej kwestii.

Zasypywane dokumentami UKE zobowiązane jest zareagować na każde pismo, a operatorzy sięgają po różne argumenty. Ostatnio jedna ze stron zażądała weryfikacji, czy reprezentant strony przeciwnej miał odpowiednie pełnomocnictwo. Operatorzy żądają dołączenia do akt spraw kolejnych dowodów, a każdy uczestnik postępowania musi być poinformowany o nowych elementach pojawiających się w jego toku. Do tych z siedzibami w Warszawie dokumenty dowożone są przez kierowców. Do Krakowa, gdzie mieści się siedziba Emitela – pisma idą pocztą. Te i inne kwestie powodują, że UKE nie zakończył zbierania dowodów w sprawie i nawet nie wystosował jeszcze do operatorów pisma z informacją, do kiedy mogą przesyłać ostatnie dokumenty.

Małe zmartwienie?

Z rozmów ze zwycięskimi operatorami wynika jednak, że nie martwi ich wydłużające się postępowanie w UKE. W T-Mobile usłyszeliśmy, że rezerwacja dla LTE nie jest w tej chwili niezbędna. Operator jest w trakcie rozbudowy i modernizacji sieci, a więc sporo inwestuje. Narzekań nie słychać też ze strony P4, operatora sieci Play.

Spółkę czeka wyasygnowanie pół miliarda złotych, a potem jeszcze inwestycje w rozbudowę sieci obiecaną regulatorowi.

Najbardziej z przesuwającego się wydania decyzji rezerwacyjnych cieszyć może się Zygmunt Solorz-Żak, właściciel Midasa, Polkomtela i Cyfrowego Polsatu, czyli podmiotów, które jako pierwsze wprowadziły w Polsce usługi LTE.

Brakuje informacji, ilu abonentów usługi w tej technologii miliarder już zdobył. Wojciech Pytel, wiceprezes Polkomtela, zapewnia jedynie, że jest ich więcej niż 180 tys. Jednak z punktu widzenia akcjonariuszy wymienionych firm, a więc także inwestorów giełdowych, im dłużej jego firmy utrzymają tę unikalną cechę, tym lepiej.

Choć temat pierwszego z dwóch przetargów na częstotliwości dla LTE się nie zakończył, w UKE trwają przygotowania do kolejnego. Tym razem ma to być aukcja na pasma 800 i 2600 MHz. Regulator zakończył analizy i szykuje się do inwestycji w specjalne oprogramowanie.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, u.zielinska@rp.pl

Alfabet telekomunikacji

LTE

Long Term Evolution (ang. długoterminowa ewolucja) to określenie oznaczające system telefonii komórkowej nowej generacji, pozwalający na zmniejszenie ograniczeń spotykanych w systemach wcześniejszych: ograniczoną mobilność, brak przepustowości, opóźnienia w realizacji połączenia itp.

Nad opracowywaniem tego standardu pracowała grupa 3GPP (3rd Generation Partnership Project), którą tworzy kilka organizacji standaryzacyjnych. LTE ma być następcą systemu UMTS/HSPA. Popularnie określany jest on często mianem technologii „czwartej generacji", ale jak podkreśla Urząd Komunikacji Elektronicznej w raporcie poświęconym LTE,  jest to system „prawie czwartej generacji".

Według regulatora tak naprawdę nie spełnia on wymogów stawianych przez Międzynarodową Unię Telekomunikacyjną (ITU) dla technologii 4G.

Pełną zgodność z wymaganiami dla systemów czwartej generacji (4G) posiadać będzie dopiero standard Advanced-LTE, nad którym trwają jeszcze prace normalizacyjne.

LTE pozwala na korzystanie z usług szybkiej transmisji danych (do 150 Mb/s), transmisji wideo w jakości HD, gier sieciowych online i telewizji na życzenie.

Przetarg na częstotliwości  z zakresu 1800 MHz, a więc pozwalające operatorom komórkowym świadczyć usługę mobilnego Internetu w technologii LTE (ang. long term evolution) został rozstrzygnięty w pierwszej połowie lutego. Zwycięzcy: P4, operator sieci Play i Polska Telefonia Cyfrowa (T-Mobile,) do tej pory nie otrzymali decyzji rezerwacyjnych.

Procedura, której zakończenie warunkuje doręczenie telekomom decyzji, jeszcze się nie zakończyła.

Pozostało 91% artykułu
Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie