W styczniu łączna sprzedaż e-wydań „Rzeczpospolitej", „Dziennika Gazety Prawnej", bulwarowego „Faktu" i „Gazety Wyborczej" sięgnęła 18,5 tys. egzemplarzy, co oznacza, że była wyższa o 26 proc. niż rok wcześniej – wynika z danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy.

W dobie spadającej sprzedaży wydań papierowych wydawcy stawiają teraz mocno na ich cyfrowe odpowiedniki. W lutym nowe cyfrowe pakiety wprowadziła Agora, wydawca „Gazety Wyborczej". Analogiczny system kontrolowanego płatnego dostępu do treści w  Internecie od ponad dwóch lat mają też witryny rp.pl i parkiet.com należące do Gremi Business Communication, wydawcy m.in. „Rz" i „Parkietu". Za treści portali rp.pl i parkiet.com płaci dziś ponad 16 tys. zarejestrowanych użytkowników. - Nasi czytelnicy należą do grupy najchętniej korzystającej z możliwości jakie dają nowe technologie i sukcesywnie zamieniają tradycyjną gazetę na e-wydania. "Rzeczpospolita" i "Parkiet" zanotowały imponującą dynamikę wzrostu prenumeraty elektronicznej i są niekwestionowanymi liderami wzrostów sprzedaży e-wydań w swoich kategoriach. To dla nas dobry znak, bo nowoczesne formy rozpowszechniania treści są ważnym elementem realizowanej przez nas strategii rozwoju.  – mówi Karol Smoląg, rzecznik Gremi Business Communication.

Łączna, papierowa i cyfrowa, sprzedaż w Polsce w styczniu 2014 r. wzrosła w porównaniu ze styczniem 2013 roku tylko bulwarowemu „Super Expressowi": o 3 proc. do 164,8 tys. egz.  wynika z danych ZKDP pokazujących tzw. rozpowszechnianie płatne razem. Najbardziej spadł w tym czasie wynik „Dziennika Gazety Prawnej": o 27,2 proc. do 72,1 tys. egz. „Fakt" odnotował spadek o 2,6 proc. do 352,1 tys. egz., „Gazeta Wyborcza": o 11,5 proc. do 209 tys. egz., a „Rz": o 23,5 proc. do 59,1 tys. egz.

W przeciwieństwie do konkurencyjnego "Dziennika Gazety Prawnej" "Rz" nie dokładała w styczniu do swoich wydań dodatków specjalnych. - Wiemy, że takie działania są nieskuteczne, bo stosunkowo dużo kosztują, a nie budują lojalności czytelnika. Potwierdzają to wyniki prenumeraty – "Rz" ma zdecydowanie więcej lojalnych czytelników, którzy kupują ją dla codziennej porcji istotnych informacji i innych unikalnych treści, a nie dla gadżetów - mówi Smoląg.Jak dodaje, ostateczne wyniki prenumeraty będą widoczne dopiero w danych za luty, bo jak co roku część zgłoszeń wpłynęła do wydawnictwa z opóźnieniem.