Reklama
Rozwiń

Multimedia wracają na GPW

Po nieudanej próbie sprzedaży na rzecz UPC, właściciele trzeciej w kraju kablówki postanowili, że trafi ona na warszawską giełdę.

Publikacja: 27.03.2014 07:19

Na giełdę wraca jedna z największych kablówek

Na giełdę wraca jedna z największych kablówek

Foto: Rzeczpospolita

Przez Europę Zachodnią i USA przechodzi właśnie fala przejęć operatorów telewizji kablowej. Kupują je konkurenci lub komórkowi giganci szukający sposobu na wzrost przychodów i obniżenie kosztów finansowania. Ten moment chcą wykorzystać właściciele Multimedia Polska, po raz drugi wprowadzając jedną z trzech największych kablówek w Polsce na warszawską giełdę.

– Po przeanalizowaniu strategicznych opcji dalszego rozwoju Grupy, akcjonariusze zdecydowali, że najkorzystniejszym wariantem dalszego rozwoju jest upublicznienie spółki i debiut na GPW – brzmi oficjalny powód decyzji o powrocie na rynek, przekazany nam przez biuro prasowe Multimedia Polska. To sugeruje, że firma w przyszłości może sięgnąć do kieszeni inwestorów.

Na razie pod młotek pójdą akcje założycieli i pracowników. Główni akcjonariusze – Tomek Ulatowski i Ygal Ozechov – są tradycyjnie niedostępni dla mediów. A to ich wehikuły, a także spółka prezesa Andrzeja Rogowskiego i spółka pracownicza będą sprzedawać akcje w nadchodzącej ofercie publicznej. Jak podano wczoraj, w sumie na sprzedaż będzie do 49,2 proc. wszystkich akcji Multimediów. Oferta trafi do inwestorów w drugim kwartale tego roku.

Wartość oferty może być duża. Jeśli wziąć pod uwagę, że dziś firmy kablowe notowane są przy wskaźniku 10-11-krotności EBITDA, to całe Multimedia (z długiem) mogą zostać wycenione na 3,5–4 mld zł. Wszystkie akcje zaś – na około 2,2 mld zł, ponad dwa razy wyżej niż w 2011 roku, gdy firma opuszczała publiczny rynek, odkupując akcje od inwestorów. Prezes Rogowski wyjaśniał wtedy, że Multimedia chcą przyspieszyć konsolidację kablowego rynku, a fakt, że jest na giełdzie, temu nie sprzyja. Nie ukrywał, że niedocenione papiery Multimediów są po prostu dobrą okazją.

W 2012 r. właściciele firmy próbowali ją sprzedać, ale bez powodzenia. Problemem miały być ich wysokie oczekiwania i ostrożność potencjalnego nabywcy – UPC. – Pytanie, z jakim inwestorskim „story" wracają na GPW dziś – zastanawia się Konrad Księżopolski, analityk BESI.

Przez Europę Zachodnią i USA przechodzi właśnie fala przejęć operatorów telewizji kablowej. Kupują je konkurenci lub komórkowi giganci szukający sposobu na wzrost przychodów i obniżenie kosztów finansowania. Ten moment chcą wykorzystać właściciele Multimedia Polska, po raz drugi wprowadzając jedną z trzech największych kablówek w Polsce na warszawską giełdę.

– Po przeanalizowaniu strategicznych opcji dalszego rozwoju Grupy, akcjonariusze zdecydowali, że najkorzystniejszym wariantem dalszego rozwoju jest upublicznienie spółki i debiut na GPW – brzmi oficjalny powód decyzji o powrocie na rynek, przekazany nam przez biuro prasowe Multimedia Polska. To sugeruje, że firma w przyszłości może sięgnąć do kieszeni inwestorów.

Media
Donald Trump: Mamy nabywcę dla TikToka. Na sprzedaż musi zgodzić się Pekin
Media
Szefowa wyszukiwarek Google’a: AI stworzy wiele możliwości, ale trzeba być ostrożnym
Media
Donald Trump odsuwa termin sprzedaży TikToka. „Nie chce, by aplikacja zniknęła”
Media
Disney broni Dartha Vadera przed AI. „Midjourney to bezdenna studnia plagiatu”
Media
Wolność słowa dla ludzi, nie dla sztucznej inteligencji