3 miliardy internautów

Ponad trzy miliardy internautów będzie na świecie już w przyszłym roku. A za trzy lata prawie połowa mieszkańców świata będzie miała regularny dostęp do sieci.

Publikacja: 22.11.2014 09:05

3 miliardy internautów

Foto: Bloomberg

Tak prognozuje amerykański eMarketer. Według jego szacunków na koniec tego roku z Internetu korzystać będzie na świecie 2,89 mld osób, czyli o 6,2 proc. więcej niż przed rokiem i 40,4 proc. wszystkich. W przyszłym roku internautów po raz pierwszy będzie ponad 3 miliardy (3,07 mld) i będą stanowić 42,4 proc. wszystkich ludzi, a w 2018 roku ich liczba zwiększy się do 3,6 mld, a z sieci będzie wtedy korzystać przynajmniej raz w miesiącu prawie połowa ludzkiej populacji (48,2 proc.).

– Niedrogie telefony komórkowe i dostęp do mobilnego Internetu poszerzają dostęp do sieci w tych krajach, gdzie trudno jest go mieć przez stałe łącze z przyczyn infrastrukturalnych albo finansowych – komentuje Monica Peart, analityczka z eMarketera. Jak dodaje, choć na dojrzałych rynkach nasycenie dostępem do Internetu jest już bardzo wysokie, wciąż rosnąć będzie ono na takich rynkach, jak Indie czy Indonezja, gdzie między tym i 2018 rokiem dostęp do sieci będzie rósł z roku na rok w dwucyfrowym tempie.

Krajem, w którym jest i będzie w kolejnych latach najwięcej internautów, są oczywiście Chiny. W tym roku z sieci korzysta tam 643,6 mln osób, a w 2018 roku będzie ich tam już 777 mln. Kolejne w zestawieniu są Stany Zjednoczone (246 mln internautów w 2014 roku i 274,1 mln prognozowane na 2018 rok) oraz Indie (215,6 mln internautów na koniec tego roku ich liczba wzrośnie do 346,6 mln w 2018 r.). Kolejne na liście eMarketera są Brazylia i Japonia.

Polska z liczba internautów szacowaną na koniec tego roku na 22,9 mln znalazła się w globalnym rankingu na 24 miejscu. W 2018 roku liczba naszych internautów ma sięgnąć już 24,3 mln. Według rodzimych szacunków MillwardBrown i badania NetTrack polskich użytkowników sieci jest 19,4 mln i stanowią 64,3 proc. wszystkich.

Upowszechnianie Internetu tam, gdzie dziś dostęp do niego jest najsłabszy, a więc m.in. w Afryce, to cel, jaki postawiły sobie Google i Facebook. Jeśli ich futurystyczne plany dostarczania dostępu do sieci za pomocą specjalnych balonów i dronów rzeczywiście zaczną być realizowane, internautów będzie przybywać szybko.

Facebook wspólnie z organizacją Internet.org planuje wysłać na wysokość ok. 20 tys. metrów nad ziemią drony wielkości jumbo-jetów, które będą pełniły rolę masztów umożliwiających komunikację pomiędzy satelitami i stacjami bazowymi na ziemi. Dzięki nim dostęp do sieci mieliby mieć pozbawieni dziś dostępu do sieci mieszkańcy Afryki i odległych obszarów Azji.

Z kolei Google w ramach swojego projektu Project Loon chce wysyłać w stratosferę (ok. 20 km nad ziemią) specjalne balony umożliwiające korzystanie z mobilnej sieci. Eksperyment jest od jakiegoś czasu testowany – celem projektu jest dostarczanie dostępu do Internetu m.in. na terenach wiejskich, pozbawionych innej możliwości korzystania z sieci.

Media
Donald Trump odsuwa termin sprzedaży TikToka. „Nie chce, by aplikacja zniknęła”
Media
Disney broni Dartha Vadera przed AI. „Midjourney to bezdenna studnia plagiatu”
Media
Wolność słowa dla ludzi, nie dla sztucznej inteligencji
Media
Właściciel TVN dzieli się na dwie części. Co z polską telewizją?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Media
„Życie Warszawy” powraca! Nowy serwis informacyjny dla mieszkańców stolicy