Począwszy od wakacji 2015 roku nowe albumy i single będą ukazywały się na całym świecie o godz. 00:01 czasu lokalnego w każdy piątek. Ogłosiła to Międzynarodowa Federacja Przemysłu Fonograficznego IFPI. Debata na temat ujednolicenia dnia, w którym nowe albumy trafiają na rynek trwała od dawna. Obecnie premiery wypadają różnie, w zależności od rynku. Australijscy artyści wprowadzają nowe płyty do obiegu jeszcze w piątek, Wielka Brytania postawiła w poniedziałek, a Niemcy i USA – na wtorek. System lokalnych ustaleń przestał się jednak sprawdzać w dobie globalnej wioski, gdy gwiazdy zaczęły potrzebować globalnych promocji, a fani muzyki nie chcieli czekać na premierę w swoim kraju, skoro piracką wersję albumu kupionego w Australii można było ściągnąć sobie w USA na kilka dni przed jej oficjalną amerykańską premierą.
– Oczywiście byłą cała debata nad tym, który dzień powinniśmy wybrać. Ostatecznie stanęło na piątku, bo to on najbardziej pasuje słuchaczom muzyki. Badania przeprowadzone na siedmiu zupełnie różnych rynkach: brazylijskim, francuskim,włoskim, malezyjskim,hiszpańskim, szwedzkim i amerykańskim – przyniosły wszędzie niemalże identyczne wyniki. Siedmiu na dziesięciu fanów muzyki jasno powiedziało, że najlepszym dniem na premiery muzyczne byłby dla nich piątek lub sobota – mówi Frances Moore, szefowa IFPI.
Decyzja nie przyszła branży łatwo.
– To wielkie wyzwanie. Nieuniknione jest, że globalny projekt tego typu, w który zaangażowanych jest ponad 50 krajów, nie uszczęśliwi każdego. Dla wielu bez wątpienia będzie to wstrząs. Jednak prawda jest taka, że nie było żadnej wiarygodnej alternatywy, która mogłaby się sprawdzić na szczeblu globalnym – dodaje Moore w swoim oświadczeniu.
Nową decyzję skomentowali też polscy menadżerowie branży fonograficznej. - Z pewnością zrodzi ona pewne niekorzystne implikacje dla niektórych graczy, głównie logistycznych oraz pewne zmiany dotyczące raportowania rynku, lecz w ogólnym rozrachunku będzie to miało bardzo dobry wpływ na rynek – mówi Maciej Kutak, dyrektor zarządzający Sony Music Entertainment Poland na Europę Wschodnią i członek zarządu ZPAV.