Reklama
Rozwiń

Skakanka z Chile – o poezji Enrique Wintera

Uwielbiam szperać w biblioteczkach pisarzy, szperać w regałach z ich książkami, które czytali lub sami napisali. I nigdy nie myślałem, że będę to też robić w domu Enrique Wintera, młodego chilijskiego poety, urodzonego w 1982 roku, prawnika z wykształcenia.

Aktualizacja: 13.02.2018 19:10 Publikacja: 13.02.2018 19:08

Skakanka z Chile – o poezji Enrique Wintera

Foto: rp.pl

Przyjechałem odwiedzić go w jego rodzinnym mieście Valparaíso nad Pacyfikiem, w centralnym Chile. Poznaliśmy się rok temu na międzynarodowym festiwalu poetyckim w Bremie i od razu przypadliśmy sobie do gustu, być może też z tego powodu, że jego babcia jest Polką, a dziadek Niemcem. Enrique jest Chilijczykiem, lecz w jego kraju prawie każdy ma obce, emigranckie korzenie. Enrique nie ma żony i dzieci, mieszka sam, a jego dom to prawdziwy hotel: wynajmuje pokoje dla studentów, a sam jeździ po świecie i przyjeżdża do Valparaíso, pięknego miasta portowego przypominającego San Francisco, tylko w odwiedziny. Pijemy razem kawę, a ja „przepytuję” go z polskich poetów. Ma prawie wszystko – wszystko, co ukazało się po hiszpańsku. Najmniej Miłosza, najwięcej Szymborskiej, ale jej wszędzie pełno, wszyscy ją kochają, także właśnie w innych krajach, na innych kontynentach. Na koniec naszego spotkania Enrique daruje mi swój polski tomik wierszy: Puste spacje, wydany w 2017 roku w krakowskim Lokatorze. „Świeżynka”, myślę sobie, w następnym roku może się załapać na wrocławskiego Silesiusa. Sama nominacja byłaby już sukcesem.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Literatura
Marcel Moss o swoich pisarskich tajemnicach. Prawie wszystkich...
Literatura
„Bałtyk", czyli kogo „obsmarował" w „Czarodziejskiej Górze" Tomasz Mann
Literatura
„Bałtyk” Tora Eysteina Øveråsa: tajemnice twórców bałtyckiego kręgu
Literatura
„Świat zagubiony”czyli Polska Ludowa przenosi się w kosmos
Literatura
„Czarodziej śmierci” – nowy kryminał Katarzyny Bondy jak „Breaking Bad” po polsku
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama