Coetzee, dwukrotny zdobywca Nagrody Bookera i pisarz, którego Akademia Królewska nagrodziła w 2003 r. Noblem za utwory odznaczające się „analityczną błyskotliwością i wymownymi dialogami”, jest również wytrawnym eseistą i wykładowcą literatury na Uniwersytecie w Cape Town. Teraz otrzymujemy jego szkice poświęcone m.in. biografowi Dostojewskiego i tłumaczom Kafki. Do tych dwu autorów Coetzee nawiązywał w swej twórczości prozatorskiej – w powieściach „Mistrz z Petersburga” oraz „Życie i czasy Michaela K.”.
Autor przychyla się do opinii Josifa Brodskiego, że z wielką literaturą warto podejmować dialog, ale chyba nie podziela wszystkich jego nadziei związanych z lekturą dzieł mistrzów. Autor „Wielkiej elegii dla Johna Donne’a” twierdził bowiem, że w czytającym budzi się „poczucie indywidualności, wyjątkowości, osobliwości – czyniąc z istoty społecznej jednostkę”.
Zastanawiając się nad tymi słowami, Coetzee dochodzi do wniosku, że Brodski, który zawiódł się na polityce, szukał ocalenia w literaturze. W „Liście do prezydenta” rosyjski poeta podpowiadał Vaclavowi Havlowi, że reedukacja zdemoralizowanego przez komunizm społeczeństwa mogłaby się zacząć od lektury dzieł Prousta, Kafki, Faulknera i Camusa.
Coetzee wskazuje, że ta idea nawiązuje wprost do credo Brodskiego, które poeta wyłożył w przemówieniu noblowskim: „Estetyka jest matką etyki – w tym sensie, że dokonywanie subtelnych rozróżnień estetycznych uczy nas dokonywania subtelnych rozróżnień etycznych”. Zatem wartościowa sztuka opowiada się po stronie dobra, gdy tymczasem zło, „zwłaszcza polityczne, jest zawsze fatalnym stylistą”.
Do najciekawszych esejów w książce należy tekst poświęcony Izraelczykowi Amosowi Ozowi i jego wspomnieniowej prozie „Pantera w piwnicy”. Coetzee uważa, że pierwsza chwila wyboru między dobrem a złem odgrywa często ważną rolę. Eseista z erudycją przywołuje przykłady z dzieł Jeana Jacques’a Rousseau czy Jamesa Joyce’a. Kilkuletni Amos Oz, w autobiografii przedstawiony jako Profi, wychowuje się w zarządzanej przez Brytyjczyków Jerozolimie. Musi odpowiedzieć na pytanie, czy dalej pielęgnować w sobie nienawiść do okupantów, czy ucząc się miłości na równi z nienawiścią, przyjąć, że ludzi wokół nie da się podzielić na przyjaciół i wrogów. Jak trafnie zauważa eseista, rozdroże w życiu bohatera to także rozdroże w życiu całego żydowskiego narodu. W swej twórczości Oz wielokrotnie wracał do tej sytuacji z dzieciństwa, co pozwala Coetzeemu na następujący wniosek: przetwarzanie historii Profiego stanowi dla pisarza świetną sposobność do badania zarówno własnego rozwoju moralnego, jak i dziejów Izraela. Co więcej: „Zrozumienie swojej przeszłości – przekształcenie jej w narrację – prowadzi do zrozumienia teraźniejszości”.