Chorwatka troszczy się o Europę

Nowy zbiór felietonów: Nawet kiedy Dubravka Ugrešić się powtarza albo trochę przynudza, pozostaje jedną z najciekawszych i najważniejszych europejskich autorek. Nikt inny nie obserwuje naszej codzienności tak wytrwale

Aktualizacja: 13.10.2008 08:35 Publikacja: 12.10.2008 20:28

Dubravka Ugrešić

Dubravka Ugrešić

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Kiedyś troska o Chorwację i całą byłą Jugosławię pchnęła Ugrešić do napisania głośnej „Kultury kłamstwa”, teraz zbiór felietonów „Nikogo nie ma w domu” stał się wyrazem czułości, z jaką pisarka myśli o Europie i świecie. W zebranych tu tekstach czuje się intensywną i intymną relację łączącą autorkę z globalną rzeczywistością. Każdy ze społecznych czy historycznych procesów, którymi się zajmuje, zmienia w zindywidualizowaną opowieść – bohaterowie mają imiona, atrybuty i cechy. Są namacalni, prawdziwi.

Irytowałam się w trakcie lektury nieraz. Złościło mnie, że Ugrešić wraca do tych samych wątków: atmosfery Jugosławii, w której dorastała, titowskich sztafet i więzienia na Nagiej Wyspie. Opowieści, jak bezbłędnie na lotniskach rozpoznaje „swoich”, czyli wschodnioeuropejskich imigrantów. Znów pisze o rozrastającej się grupie pisarzy bezpaństwowców i powołuje na tułaczy żywot „w walizce”.Sama jako jedna z pierwszych w powojennej Chorwacji przyznała się do jugonostalgii, po czym, uznana za czarownicę, postanowiła wyemigrować. Odtąd jej ojczyzną jest paradoks – została najsłynniejszą chorwacką autorką, choć się za taką nie uważa. Pytana o narodowość, mówi, że jest kobietą i pisarką. Mieszka w Amsterdamie, właściwie ciągle jeździ: na odczyty, konferencje, panele, spotkania z czytelnikami.

W podróży zrodziły się obserwacje, które teraz trafiają w nasze ręce. Część z nich wiernemu czytelnikowi Ugrešić wyda się znajoma albo – jak mnie – wtórna. Ale są też wspaniałe fragmenty – błyskotliwe i zdumiewająco trafne. Tylko ona potrafi istotę naszego życia zamknąć w słowach, i na odwrót –ze słów, których nieświadomie używamy, wydobyć ich prawdziwe znaczenia. Widzi Europę jako przestrzeń kulturowo i narodowo zaburzoną, kontynent migracji przebiegających nie tylko ze Wschodu na Zachód.

Jest jak troskliwa archiwistka – znajduje, odkurza i opisuje symbole mijającego świata, relikty socjalizmu zaklęte w przedmiotach, sposobie myślenia, odruchach. A jednocześnie używa nowoczesnych narzędzi, choćby Internetu, by pokazać, czym zastępujemy przeszłość, czym się stajemy. I dochodzi do zdumiewających wniosków – pokazuje, jak głęboko kapitalizm przesiąknięty jest komunizmem, jak w bezklasowej Europie wyrosła liczna i silna klasa „ludzi-śmieci”, jak dokonuje się sakralizacja popkultury.

Wszystko to prowadzi do przekonania, że dziś już „Nikogo nie ma w domu” – świat ulega głębokim przeobrażeniom, na określenie których nie wystarczają stare pojęcia, takie jak choćby „narodowość”. Felietony Ugrešić gwarantują podwójną przyjemność – najpierw z efektownych fraz i błyskotliwych puent. Potem dzięki wadze i złożoności myśli.

Odkąd czytuję Dubravkę Ugrešić, czuję się bezpieczniej. Wiem, że jest ktoś, kto nasze skomplikowane przemiany monitoruje i potrafi z nich wyczytać prawdę.

Kiedyś troska o Chorwację i całą byłą Jugosławię pchnęła Ugrešić do napisania głośnej „Kultury kłamstwa”, teraz zbiór felietonów „Nikogo nie ma w domu” stał się wyrazem czułości, z jaką pisarka myśli o Europie i świecie. W zebranych tu tekstach czuje się intensywną i intymną relację łączącą autorkę z globalną rzeczywistością. Każdy ze społecznych czy historycznych procesów, którymi się zajmuje, zmienia w zindywidualizowaną opowieść – bohaterowie mają imiona, atrybuty i cechy. Są namacalni, prawdziwi.

Pozostało 81% artykułu
Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski