22.
Wojciech Sumliński jest autorem „thrillera, który napisało życie", czyli „Z mocy bezprawia" (Fronda). Ktokolwiek jest zdania, że Wojskowe Służby Informacyjne dbają wyłącznie o dobro państwa i nie realizują przy okazji swych własnych, często niepięknych celów niech przeczyta tę książkę. I nie opowiada więcej bzdur o oazie sprawiedliwości, nad którą rządy sprawuje Donald Tusk.
23.
George R.R. Martin „Gra o tron" (Zysk i S-ka): fantasy bez magii, a naprawdę ze śladową jej domieszką. Czy to możliwe? Jak najbardziej.
24.
Carlos Ruiz Zafon w „Pałacu Północy" (Muza) przenosi czytelników do Kalkuty, w lata 30. zeszłego wieku. Grupka przyjaciół z domu dziecka musi uczynić pierwszy, ważny krok ku dorosłości...
25.
W George'a R.R. Martina „Uczcie dla wron. Sieci spisków" (Zysk i S-ka) brak, jak się okazuje, wielu bohaterów znanych z poprzednich części. Jedni zginęli, drudzy zniknęli. Ale mogą wrócić... I na tym polega przewaga literatury nad życiem.
26.
Bohater czy też antybohater, bo podlec to wyjątkowy – „Cmentarza w Pradze" Umberto Eco (Noir sur Blanc) wiesza psy po kolei na wszystkich narodach, z Niemcami, Włochami, Żydami na czele, ale nie zapomina też o swoim francuskim. I powiada: „...aby skłonić Francuza do przyznania, iż jego plemię nie jest wolne od ułomności, wystarczy przedstawić mu w złym świetle inny naród, mówiąc na przykład: »My, Polacy, mamy taką to a taką wadę«. Ponieważ chce on zawsze nawet w sprawach złych okazać się pierwszy, powie od razu: »No tak, ale my, Francuzi, mamy wady gorsze«, i będzie obmawiał rodaków, dopóki nie zauważy, że wpadł w pułapkę.
Francuzi nie lubią bliźnich nawet wtedy, gdy ciągną z nich zyski. Nikt nie jest bardziej nieuprzejmy od francuskiego oberżysty, który wydaje się nienawidzić klientów (może tak zresztą jest) i pragnąć, żeby ich w ogóle nie było (to z pewnością nie odpowiada prawdzie, ponieważ Francuzi są niezmiernie chciwi). Ils grognent youjours, zrzędzą nieustannie. Spróbujcie o coś ich zapytać: Sais pas moi nie wiem i wydymają wargi, jakby chcieli udać pierdnięcie.
Są źli, zabijają z nudów. Francja to jedyny kraj, którego obywatele przez wiele lat zajmowali się wzajemnym ucinaniem sobie głów. Na szczęście Napoleon ukierunkował tę furię na inne narody, ustawił Francuzów w kolumny i wysłał ich, by pustoszyli Europę.
Szczycą się posiadaniem państwa, które zwą potężnym, lecz przez cały czas usiłują je obalić. Żaden inny naród nie potrafi tak sprawnie wznosić barykad z jakiegokolwiek powodu i przy każdym powiewie wiatru, często nie wiedząc nawet zupełnie dlaczego, i manifestować na ulicy za przykładem najgorszych mętów. Francuz nie wie dobrze, czego chce; wie tylko doskonale, że nie chce tego, co ma. Aby to przekonanie wyrazić, bezustannie śpiewa piosenki".
27.
„Siedem królestw rozdarła krwawa wojna, a zima zbliża się niczym rozwścieczona bestia", tak mogłaby się zaczynać wielka dziewiętnastowieczna powieść, a to George R.R. Martin i jego „Nawałnica mieczy. Tom 1 Stal i śnieg" (Zysk i S-ka).
28.
O „Lalkach w ogniu. Opowieściach z Indii" Pauliny Wilk (Carta Blanca) znany reportażysta Wojciech Jagielski powiedział: „To świetnie napisana, wciągająca i mądra książka o obcowaniu z Indiami, które niczego nie ukrywają, odsłaniają całe piękno i nędzę istnienia".
29.
Haruki Murakami „1Q84" (Muza) to już trzeci tom najważniejszego ponoć dzieła japońskiego pisarza, ale mnie chodzi po głowie zdanie jeszcze z tomu poprzedniego: „Jeżeli nie rozumiesz bez tłumaczenia, to znaczy, że nie zrozumiesz, choćbym ci nie wiem, ile tłumaczył". Te słowa są na tyle wieloznaczne, że na wszelki wypadek pozwolę sobie wyrazić przekonanie, że w żaden sposób nie odnoszą się do jakości, bardzo dobrego, tłumaczenia pani Anny Zielińskiej-Ekiert.
30.
Jamie Oliver, autor „30 minut w kuchni" (Insignis Media), doradza, że „aby nie spędzać w kuchni więcej czasu niż to konieczne, należy gotować inteligentnie i używać wszystkich zmysłów: czuć zapachy, słyszeć przypalający się tłuszcz i... mieć oczy z tyłu głowy".
Ranking sporządziła Kamila Bauman