Pisarze kuszą nastolatków

Książki dla młodzieży to najszybciej rosnąca część rynku wydawniczego na świecie. Czytają je także rodzice. Nic dziwnego, powieści te są coraz poważniejsze

Aktualizacja: 10.04.2012 10:14 Publikacja: 10.04.2012 08:41

Pisarze kuszą nastolatków

Foto: Rzeczpospolita

„Igrzy­ska śmier­ci"

– try­lo­gia na­pi­sa­na przez Ame­ry­kan­kę Su­zan­ne Col­lins z my­ślą o mło­dzie­ży – wła­śnie pod­bi­ja świat do­ro­słych. 23 mar­ca do kin we­szła ekra­ni­za­cja pierw­szej czę­ści opo­wie­ści o na­sto­lat­kach ży­ją­cych w fu­tu­ry­stycz­nym pań­stwie Pa­nem, zmu­szo­nych do bru­tal­nej wal­ki w re­ali­ty show.

Zobacz galerię zdjęć

Film przy­niósł już 215 mln do­la­rów. Dzię­ki nie­mu książ­ki Col­lins, prze­tłu­ma­czo­ne na 28 ję­zy­ków i wy­da­ne w 36 kra­jach, bi­ją no­we re­kor­dy. Do pre­mie­ry ki­no­wej na świe­cie sprze­da­no 23 mln eg­zem­pla­rzy, po niej – ko­lej­ne 13 mln.



Wzrost za­in­te­re­so­wa­nia wi­dać tak­że w Pol­sce. – Pierw­szy tom wy­da­li­śmy rok te­mu. Sprze­daż by­ła umiar­ko­wa­na, ro­ze­szło się 8 tys. eg­zem­pla­rzy. Ale po pre­mie­rze fil­mu po­pu­lar­ność ca­łej se­rii pod­sko­czy­ła do oko­ło 30 tys. A to do­pie­ro po­czą­tek fe­no­me­nu – mó­wi Bro­ni­sław Kle­dzik, szef wy­daw­nic­twa Me­dia Ro­dzi­na.

Licencja na zabijanie

– Wa­ha­li­śmy się, ku­pu­jąc li­cen­cję na „Igrzy­ska gło­du", to prze­cież opo­wieść o za­bi­ja­niu. Ale jej prze­sła­nie jest jed­no­znacz­ne, au­tor­ka prze­ciw­sta­wia się prze­mo­cy. Li­te­ra­tu­ra mło­dzie­żo­wa po­dej­mu­je dziś trud­ne te­ma­ty i opo­wia­da o spra­wach wcze­śniej za­strze­żo­nych dla do­ro­słych, dla­te­go za­in­te­re­so­wa­nie nią ro­śnie. W Pol­sce jej za­sięg jest wciąż ogra­ni­czo­ny – uwa­ża Kle­dzik.

Ame­ry­ka­nie sza­cu­ją, że od 1997 r. ry­nek ksią­żek dla na­sto­lat­ków wzrósł o 400 proc., je­go war­tość to już po­nad 3 mld do­la­rów, co ro­ku uka­zu­je się ok. 12 tys. no­wych ty­tu­łów.

Zmia­na przy­szła wraz z prze­ło­mem wie­ków i ma­gią Ho­gwar­tu. Pierw­szym mło­dzie­żo­wym be­st­sel­le­rem, któ­rym za­czy­ty­wa­li się tak­że ro­dzi­ce, by­ły przy­go­dy Har­ry'ego Pot­te­ra.

W Pol­sce sprze­da­no do­tąd 5 mln ksią­żek J.K. Row­ling. Te­raz na­sto­let­ni cza­ro­dziej za­czy­na dru­gie ży­cie – jest do­stęp­ny ja­ko e-bo­ok.

Dru­gim mię­dzy­po­ko­le­nio­wym fe­no­me­nem oka­za­ła się w 2005 r. sa­ga „Zmierzch" – cykl wam­pi­rycz­nych ro­man­sów au­tor­stwa Ste­phe­nie Mey­er. Hi­sto­rie o na­sto­lat­ce i jej mi­ło­ści do lśnią­ce­go wam­pi­ra czy­ta­ły za­pal­czy­wie – w Pol­sce i na świe­cie – ko­bie­ty zwy­kle du­żo star­sze niż bo­ha­ter­ka. „New York Ti­mes" no­to­wał sa­gę na li­ście be­st­sel­le­rów przez 235 ty­go­dni.

Świat bez złu­dzeń

Dla­cze­go do­ro­śli in­te­re­su­ją się książ­ka­mi dla na­sto­lat­ków? – Li­te­ra­tu­ra mło­dzie­żo­wa spla­ta się z po­pu­lar­ną, ope­ru­je ty­po­wy­mi dla niej sche­ma­ta­mi: hor­ro­ru, thril­le­ra czy ro­man­su – uwa­ża We­ro­ni­ka Ko­stec­ka z Pra­cow­ni Ba­dań Li­te­ra­tu­ry dla Dzie­ci i Mło­dzie­ży Uni­wer­sy­te­tu War­szaw­skie­go. – Dzi­siej­sze książ­ki dla mło­dzie­ży sta­ra­ją się uwo­dzić czy­tel­ni­ka. Nie mo­gą prze­ma­wiać do nie­go z po­zy­cji men­tor­skiej. Mu­szą go ocza­ro­wać, by kon­ku­ro­wać z no­wy­mi me­dia­mi i gra­mi kom­pu­te­ro­wy­mi.

Dla­te­go bo­ha­te­ro­wie są wy­ra­zi­ści, ak­cja wart­ka, a styl kla­row­ny. Au­to­rzy wy­strze­ga­ją się nu­dy, się­ga­ją po od­waż­ne po­my­sły, a przede wszyst­kim – po­dej­mu­ją istot­ne te­ma­ty.

W USA uka­za­ły się np. książ­ki o dzie­cię­cych nie­wol­ni­cach sek­su­al­nych i do­ra­sta­niu w cza­sie ter­ro­ru Czer­wo­nych Khme­rów w Kam­bo­dży. Wy­da­no wspo­mnie­nia z cza­sów Ho­lo­cau­stu, któ­rych nar­ra­tor­ką jest Śmierć.

Bar­dzo po­pu­lar­ne wśród mło­dych czy­tel­ni­ków na ca­łym świe­cie są te­raz dys­to­pie. Ich bo­ha­te­ro­wie są po­zba­wie­ni złu­dzeń, zma­ga­ją się z dyk­ta­tu­rą lub cha­osem. Ta­ką hi­sto­rią jest au­stra­lij­ska se­ria „Ju­tro" Joh­na Mars­de­na. W kwiet­niu do pol­skich księ­garń tra­fi jej pią­ta część.

– W tych książ­kach na­sto­lat­ki mu­szą ra­to­wać kraj, po­ko­nać róż­ni­ce na­ro­do­we, urzą­dzić świat po­zba­wio­ny re­guł – mó­wi An­na Steć z wy­daw­nic­twa Znak. – Au­tor trak­tu­je mło­dych ja­ko part­ne­rów w po­waż­nej roz­mo­wie. Se­ria spodo­ba­ła się w wie­lu kra­jach, a szwedz­kie na­sto­lat­ki wy­bra­ły ją na lek­tu­rę szkol­ną.

Przy­go­dy we­wnętrz­ne

W cie­niu mło­dzie­żo­wych be­st­sel­le­rów roz­wi­ja się u nas nurt li­te­ra­tu­ry ini­cja­cyj­nej. – Przy­go­do­wość, tak chęt­nie wy­ko­rzy­sty­wa­na w pol­skich książ­kach mło­dzie­żo­wych przez kil­ka dzie­się­cio­le­ci, prze­su­wa się do sfe­ry psy­cho­lo­gii. To ży­cie we­wnętrz­ne jest po­lem waż­nych wy­da­rzeń – mó­wi We­ro­ni­ka Ko­stec­ka. – W fa­bu­łach co­raz czę­ściej po­ja­wia­ją się po­waż­ne kon­flik­ty z ro­dzi­ca­mi, po­stać zim­nej i obo­jęt­nej mat­ki, a za­miast zgra­nej pacz­ki przy­ja­ciół – na­sto­la­tek alie­nu­ją­cy się od do­mu i szko­ły.

Ma­my już książ­ki o nie­peł­no­spraw­no­ści fi­zycz­nej i psy­chicz­nej, a tak­że te sub­tel­nie i z sza­cun­kiem mó­wią­ce o ho­mo­sek­su­ali­zmie czy róż­ni­cach et­nicz­nych. Ta­cy au­to­rzy jak: Bar­ba­ra Ci­wo­niuk („Igor"), An­na Oni­chi­mow­ska („Hera moja miłość"), Ewa No­wak („Dane wrażliwe"), Mar­cin Szczy­giel­ski („Czarny Młyn") czy Ka­ta­rzy­na Ry­rych („Wyspa mojej siostry") bar­dzo do­brze re­agu­ją na współ­cze­sne wy­zwa­nia i wy­ma­ga­nia czy­tel­ni­ków. Szu­ka­ją no­we­go mo­de­lu li­te­ra­tu­ry mło­dzie­żo­wej, że­by dać od­bior­com coś, cze­go nie ofe­ru­je żad­ne in­ne me­dium.

Młodzi czytają i pomagają

Miłośnicy literatury młodzieżowej tworzą dobrze zorganizowane społeczności w Internecie. Zajmują się m.in. działalnością społeczno-polityczną. Fani „Igrzysk śmierci" uruchomili akcję „Hunger is not a game" (z ang. głód to nie gra) promującą wiedzę o problemie głodu na świecie i razem z organizacją Oxfam nakłaniają do uprawiania naturalnej żywności, wspierania rolników oraz reformy pomocy żywnościowej najbiedniejszym krajom. Andrew Stack, dziś 32-latek, założył The Harry Potter Alliance. Wraz fanami książek J.K. Rowling zebrał pieniądze na wysłanie pięciu samolotów z pomocą dla mieszkańców Haiti po trzęsieniu ziemi w 2010 r. Rozdali też 88 tys. książek na świecie. Rocznie dysponują budżetem ok. 175 tys. dolarów.

(na podst. „The New York Times")

„Igrzy­ska śmier­ci"

– try­lo­gia na­pi­sa­na przez Ame­ry­kan­kę Su­zan­ne Col­lins z my­ślą o mło­dzie­ży – wła­śnie pod­bi­ja świat do­ro­słych. 23 mar­ca do kin we­szła ekra­ni­za­cja pierw­szej czę­ści opo­wie­ści o na­sto­lat­kach ży­ją­cych w fu­tu­ry­stycz­nym pań­stwie Pa­nem, zmu­szo­nych do bru­tal­nej wal­ki w re­ali­ty show.

Pozostało 94% artykułu
Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski