Reklama
Rozwiń
Reklama

Tokarczuk o korpoludkach i wojnie Putina w przedmowie do „Ziemi Ulro" Miłosza

„Ziemia Ulro” Czesława Miłosza z 1977 r. powraca z przedmową Olgi Tokarczuk. Książka w czasach hegemonii katolicyzmu w Polsce uważana była za dziwactwo heretyka. W dobie kryzysu wiarygodności Kościoła stawia Miłosza w roli ponadczasowego kapłana duchowości.

Publikacja: 20.06.2024 04:30

Czesław Miłosz na spotkaniu w Instytucie Polskim, Sztokholm 13.12.1980

Czesław Miłosz na spotkaniu w Instytucie Polskim, Sztokholm 13.12.1980

Foto: PAP

Z „Ziemią Ulro” jest jak Molierowskim panem Jourdainem. On nie wiedział, że mówi prozą, zaś wielu współczesnych nie zdaje sobie, że żyje na ziemi Ulro.

Odpowiedzą może, że nie ma jej na żadnej mapie, jak radziecki kosmonauta twierdził, że nie ma Boga, bo nie spotkał go w kosmosie. Niech więc uwierzą Miłoszowi, który napisał, że jest „kraina duchowych cierpień, jakie musi znosić człowiek okaleczony”.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Literatura
Wojciech Gunia: „Im więcej racjonalności, tym głębszy cień”
Literatura
Książka Twardocha o wojnie w Ukrainie druga w rankingu „Der Spiegel"
Literatura
Pierwsza biografia Stanisława Tyma, ostatnia książka Katarzyny Stoparczyk
Literatura
Pierwsza biografia Stanisława Tyma, czyli nie tylko Ryszard Ochódzki i „Miś"
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Literatura
Złota Era VHS: kiedy każdy film był wydarzeniem, a van Damme Bogiem
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama