Booker to nagroda, która „robi pisarza”

Z tak dobrą literaturą od dawna się nie zetknąłem. To powieść, która od razu zostaje w kanonie szkockiej literatury. Nad „Shuggie Bain” autor pracował 10 lat – mówi Krzysztof Cieślik, tłumacz Douglasa Stuarta, laureata tegorocznej Nagrody Bookera, w podcaście „O tym się mówi”.

Aktualizacja: 26.11.2020 13:35 Publikacja: 26.11.2020 11:45

Booker to nagroda, która „robi pisarza”

Foto: fot. Pan MacMillan/YouTube

Zaskoczenie to mało powiedziane. W tym roku prestiżową nagrodę literacką Booker Prize for Fiction otrzymał absolutny debiutant, szkocko-amerykański pisarz Douglas Stuart. Jego powieść „Shuggie Bain” ukaże się po polsku późną wiosną nakładem Wydawnictwa Poznańskiego w tłumaczeniu Krzysztofa Cieślika.

– Oprócz tego, że to historia szkockiego Glasgow, bardzo przygnębiającego i ponurego miasta, to przede wszystkim jest to piękna powieść o miłości rodzicielskiej, ale też alkoholizmie i odkrywaniu swojej tożsamości seksualnej. Zresztą to powieść, myślę, w dużej mierze autobiograficzną; autor ją dedykował swojej nieżyjącej matce, która była alkoholiczką. Powieściowa matka też jest alkoholiczką i rzeczywiście ona o te dzieci na swój sposób dba i w ogóle się nimi nie zajmuje zarazem – opowiada tłumacz.

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Literatura
Bezkarnie gwizdać można było tylko na stadionach
Literatura
Książki roku 2024 według „Rzeczpospolitej”: Czas hybryd i pięknych kundli
Literatura
„Boże Narodzenie w Pradze”. Wigilia w świątyniach czeskiej stolicy
Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen