W książkach 59-letniego pisarza miejscem akcji jest zazwyczaj przestrzeń odizolowana od świata. W „Teresie" (polskie wydanie w 2009 r.) inspirowanej losami terrorystki Ulriki Meinhof z anarcholewicowego RAF-u była to więzienna cela. W „Ravensbruck: O Milenie Jesenskiej" (2009) oraz „Biednych ludziach z miasta Łodzi" (2011) pisarz opowiadał o Holokauście i akcję umieszczał w obozie koncentracyjnym oraz getcie.
    Jego poprzednia powieść „Wybrańcy" była z kolei poświęcona wiedeńskiemu zakładowi dla chorych psychicznie, który naziści postanowili zlikwidować wraz z pacjentami. W najnowszej „Burzy" miejscem akcji jest wyspa u wybrzeży Norwegii, na którą można się dostać tylko promem.