[srodtytul]Szlachetny zawód księgarza[/srodtytul]
Niemal niezauważenie minęła rocznica niezwykle ważna dla polskiej kultury i samorządności. Dokładnie przed 100 laty władze carskie zarejestrowały w Warszawie Związek Księgarzy Polskich. Związek nie tylko dotrwał do polskiej niepodległości w roku 1918, ale rozszerzył wówczas swój zasięg na cały obszar II Rzeczypospolitej. Przetrwał II wojnę światową i 23 września 1945 roku doszło do jego reaktywacji podczas Ogólnopolskiego Zjazdu Księgarzy w Warszawie. Funkcjonował do 1950 roku, kiedy decyzją ówczesnych władz został zlikwidowany, podobnie jak inne formy swobodnego zrzeszania się obywateli.
Obchody jubileuszowe zainaugurowane 21 września zostały zorganizowane przez dwie obecnie działające organizacje, które uważają się za spadkobierców tej pierwszej. Jedną jest Stowarzyszenie Księgarzy Polskich, a drugą Polskie Towarzystwo Wydawców Książek.
Wśród licznej rzeszy uhonorowanych odznaczeniami szczególnie wyróżniono Filipa Trzaskę, seniora polskiego księgarstwa, spadkobiercę tradycji firmy Trzaska, Ebert i Michalski.
Symboliczną puentą obchodów było odsłonięcie tablicy upamiętniającej zamknięcie przed 40 laty w atmosferze pomarcowych represji kawiarni literackiej w lokalu księgarni Państwowego Instytutu Wydawniczego przy ul. Foksal w Warszawie. Zwano ją Café Snob, a regularnie bywał tam Antoni Słonimski. Jej przywrócenie w przyszłym roku zapowiedział Rafał Skąpski, dyrektor wydawnictwa.