– W ciągu minionego roku liczba wydawanych przez nas książek do słuchania wzrosła czterokrotnie, a sprzedaż – pięciokrotnie – powiedział „Rz” Andrzej Tabor z oficyny Storybox.pl, która na warszawskich targach gości po raz drugi. – Audiobooki nie wypierają literatury w tradycyjnym wydaniu, lecz świetnie ją uzupełniają. Naszymi klientami są ludzie, którym w domu brak czasu na spokojną lekturę. Okazję do nadrobienia zaległości znajdują m.in. podczas podróży do pracy.
Zdaniem Krystyny Tyl z firmy dystrybucyjnej Dosluchania.pl audiobooki są typowym towarem duble time, to jest umożliwiającym wykonywanie dwóch czynności jednocześnie.
– Odpowiadają więc naszemu tempu życia – wyjaśnia. – Reprezentujemy 80 wydawnictw. Co miesiąc proponujemy 40 nowych tytułów: na płytach CD i w formie plików do ściągnięcia z Internetu. Na warszawskich targach nikt nie przedstawia porównywalnej oferty.
Wydawcy decydują się na nagrania tytułów, które w wersji papierowej rozeszły się w nakładzie większym niż 100 tys. egz. Teraz rekordy bije „Świat według Mellera” (Biblioteka Akustyczna). Książkę czyta Jan Englert. Oficyna Media Rodzina zadowolona jest ze sprzedaży autobiografii Baracka Obamy „Odziedziczone marzenia”. Największy rynek tworzą jednak książki do słuchania przeznaczone dla dzieci.
– Naszym hitem są bajki Andersena w nowym tłumaczeniu Bogusławy Sochańskiej i interpretacji Jerzego Stuhra – mówi Joanna Nowakowska z wydawnictwa Media Rodzina. – Współpracujemy z wybitnymi aktorami: Marianem Opanią, Jerzym Zelnikiem, Krzysztofem Globiszem. To oni współdecydują o sukcesie audiobooka.