Archiwum, którego wartość oceniono na 29 500 funtów, zawiera 41 listów a także pochodzące z przełomu lat 50. i 60. niepublikowane wiersze Teda Hugesa (1930-1998): „Lines In Mid-Air”, „Snatchcraftington Addresses” i „Eden”. Sensacją jest odręczny szkic jego sztuki (bez tytułu). Specjaliści z Biblioteki Brytyjskiej zapewniają, że korespondencja pozwala zgłębić sekrety słynnego małżeństwa utalentowanych pisarzy.

Sylvia Plath, pierwsza żona Hugesa, popełniła samobójstwo w lutym 1963 r. Stało się to w domu w północnej dzielnicy Londynu, gdzie pisarka mieszkała razem z rodziną. Kobieta odkręciła gaz, uprzednio starannie zabezpieczając drzwi kuchni, by nie ucierpiały dzieci: Nicholas i Frieda. Spali w pokoju obok. Sylvia była przybita rozstaniem z mężem. Powodem rozpadu związku był romans Teda. Sześć lat później życie odebrała sobie Assia Wevill, kolejna partnerka Hugesa. Również zatruła się gazem. Razem z nią umarła Shura - czteroletnia córka jej i Teda. Po kolejnych czterdziestu latach powiesił się syn Teda i Sylvii, ceniony ichtiolog, który zrobił wspaniałą karierę naukową. Nicholas cierpiał na depresję.

Adresatką listów zakupionych przez Bibliotekę Brytyjską była siostra poety. W 1960 r. Hughes pisał do niej: „Dusi cię luksus - ten produkowany masowo - dusi do tego stopnia, że wolałabyś tarzać się w błocie i napychać się nim”. Z kolei w 1960 odnotował: „Wszyscy tu mówią tylko i wyłącznie o Haroldzie Pinterze”. W ten sposób nawiązał do rozgłosu, jaki przyszłemu nobliście przyniosła londyńska premiera „Dozorcy”.

Sylvia Plath pisywała na odwrocie listów męża, bądź na ich końcu. Brytyjscy archiwiści podkreślają, że dzięki temu można dostrzec niezwykłe zestawienie charakterów, opinii i fachowych uwag. Listy zostaną skatalogowane, a wiosną przyszłego roku będą mogli się z nimi zapoznać literaturoznawcy.