Wspomnienia o Władysławie Broniewskim

Wspomnienia o poecie odsłaniają osobowość pełną sprzeczności. Dziś mija 50. rocznica jego śmierci

Aktualizacja: 10.02.2012 10:07 Publikacja: 10.02.2012 07:46

Wspomnienia o Władysławie Broniewskim

Foto: materiały prasowe

W książce opracowanej przez Mariolę Pryzwan o Broniewskim opowiadają znani twórcy: Stefania Grodzieńska, Monika Warneńska, Jerzy Giedroyc, Piotr Parandowski, Wiktor Woroszylski. A także najbliżsi – dwie żony, Janina i Wanda, wnuczka Ewa oraz przybrana córka Maria.

Zobacz na Empik.rp.pl

Próbują dociec, jak z oficera legionów Piłsudskiego został komunistą. Do Legionów zaciągnął się w 1915 roku jako osiemnastolatek. W czasie wojny polsko-bolszewickiej w 1920 walczył na froncie przeciw Armii Czerwonej, za co był odznaczony Virtuti Militari i Krzyżami Walecznych. Potem studiował filozofię i zbliżył się do środowisk lewicowych.

Podczas II wojny został aresztowany w Klubie Inteligencji we Lwowie i osadzony w więzieniach NKWD – na Zamarstynowie i na Łubiance. Rosję opuścił w 1942 roku z Armią Andersa, z którą dotarł – przez Bliski Wschód – do Anglii.

Józef Czapski wspomina, jak poznał Broniewskiego, gdy ten wyszedł z Łubianki i w polskiej ambasadzie w Kujbyszewie czekał na pozwolenie na wyjazd, którego władze sowieckie mu odmawiały. Nocami deklamował swoje wiersze przeplatane strofami Norwida, Słowackiego, Majakowskiego.

Po wojnie wrócił do Polski, bo tęsknił za krajem. Wkrótce stał się pupilem nowych władz.

„Cholernie trudno pisać o Broniewskim – zwierzał się Antoni Słonimski, bo mi się pomieszał Pomnik i Władek. Władek, świetny poeta, stał się już własnością narodową, a z Pomnikiem popijałem i grywałem w brydża. A czasem przeciwnie".

Broniewski potrafił do Słonimskiego dzwonić w środku nocy, proponując czytanie swych wierszy. Po alkohol sięgał już wtedy regularnie.

Ale interesowała go także twórczość innych. Artur Międzyrzecki wspomina, jak zachwycił się młodym genialnym poetą... Ryszardem Kapuścińskim. Przyszły reporter zaczynał od pisania wierszy.

Jak leitmotiv powraca pytanie, co skłoniło poetę do napisania w 1950 wiersza sławiącego Stalina. Sam buńczucznie twierdził, że to bardzo dobry poemat, choć też w przypływie szczerości miał przyznać, że ułożył go, by móc napisać inne, np. „Mazowsze"...

Maria Dąbrowska zauważa, że za „Słowo o Stalinie" wybaczono mu nawet, że był oficerem propagandowym u Andersa. I pyta z ironią: „Ciekawe, jak  godzi swoje obecne oficjalne sukcesy ze swoim wierszem palestyńskim „Czyje ma być Wilno, zapytaj pana Adama".

Pamiętamy jednak także jego poruszające, pełne rozpaczy liryki, poświęcone tragicznie zmarłej w 1954 roku córce Ance, obiecującej młodej reżyserce.

Książka ujawnia wiele szczegółów z życia prywatnego. Maria (Majka) Broniewska-Pijanowska relacjonuje, jak została adoptowaną córką. Obiecał to jej umierającej matce – aktorce Marii Zarębińskiej, z którą był związany od 1938 do 1947 roku.

Traktował Majkę serdecznie, jak własną córkę Ankę. W życiu codziennym bywał jednak trudny i apodyktyczny. Kiedy ją i Ankę odwiedzali koledzy, potrafił powiedzieć: „Kto z panów ma poważne zamiary, może zostać, a reszta, proszę, won!".

W książce opracowanej przez Mariolę Pryzwan o Broniewskim opowiadają znani twórcy: Stefania Grodzieńska, Monika Warneńska, Jerzy Giedroyc, Piotr Parandowski, Wiktor Woroszylski. A także najbliżsi – dwie żony, Janina i Wanda, wnuczka Ewa oraz przybrana córka Maria.

Zobacz na Empik.rp.pl

Pozostało 90% artykułu
Literatura
Nie żyje Paul Auster
Literatura
Mróz, Bonda, Chmielarz, Puzyńska, Stachula, Masterton – autorzy kryminałów na Targach VIVELO
Literatura
Dzień Książki. Autobiografia Nawalnego, nowe powieści Twardocha i Krajewskiego
Literatura
Co czytają Polacy, poza kryminałami, że gwałtownie wzrosło czytelnictwo
Literatura
Rekomendacje filmowe: Intymne spotkania z twórcami kina
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił