Reklama

Broniewski w potrzasku uczuć w księgarniach

Książka „Broniewski w potrzasku uczuć" to historia romansu poety i Ireny Helman zapisana w listach kochanków.

Publikacja: 18.10.2013 11:59

Władysalw Broniewski; książka "Broniewski w potrzasku uczuć" Dariusza Pachockiego ukazała się nakład

Władysalw Broniewski; książka "Broniewski w potrzasku uczuć" Dariusza Pachockiego ukazała się nakładem Wydawnictwa MG

Foto: materiały prasowe

Irenę Helman Władysław Broniewski poznał najprawdopodobniej na początku 1933 r. w Śródborowie. Ona miała 22 lata, a on 36, żonę Janinę i kilkuletnią córkę Ankę, którą uwielbiał. Dla Ireny stracił głowę.

Zobacz na Empik.rp.pl

„Co będzie? Ponosi i roznosi mnie! Przedwczoraj w Śródborowie razem wymyśliliśmy wiosnę i pewnie od tego zginiemy. Niebo jest takie głupio niebieściutkie, że chyba i umrzeć pod nim nie żal. Zresztą po co umierać? Czyż nie lepiej zajmować się wiosenną gramatyką: ja kocham, ty kochasz, on kocha itd". — pisał.

Urocza, inteligentna, pochodząca z żydowskiej rodziny dziewczyna była studentką prawa. Studia przerywała kilkakrotnie z powodu trudnej sytuacji materialnej i choroby. W Śródborowie pracowała jako nauczycielka. Jej bliscy byli przeciwni znajomości z Władysławem Broniewskim, matka zamykała Irenę w domu, chodziła na skargę do żony poety, a brat pojedynkował się z nim na szable. Na szczęście poza okaleczeniami nic się nie wydarzyło.

Żona o romansie dowiedziała się dosyć szybko. „Władka widuje się z pewną dziewczyną" cytowała później we wspomnieniach pt. „Maje i listopady". Zdegustowana sytuacją uniosła się honorem i proponowała mężowi, „żeby się z nią związał, także oficjalnie".

Reklama
Reklama

A Broniewski? Trzydziestokilkuletni mężczyzna zachowywał się jak dziecko. Nie potrafił podjąć decyzji, chciał mieć wszystko i żonę, i kontakt z dzieckiem, i z młodą, piękną kochanką. Bał się jej powiedzieć o rozstaniu, dlatego na rozmowy w tej sprawie wysłał do Ireny Helman Janinę, tłumacząc, że jest ich przyjaciółką. Zabawa w niezdecydowanie trwała dwa lata, w tym czasie żale związane z trudami, jakie niesie los, wylewał w listach. Poza tym beztrosko korzystał z tego, co mu ten nie do końca podły los przynosił. Mimo że dziewczyna nieśmiało wspominała o wspólnej podróży, sam wyruszył do Związku Radzieckiego, a potem relacjonował ubogiej dziewczynie, jak mu się tam powodzi.

Jednak dzięki tym opisom, listy oprócz waloru literackiego, mają też duże znaczenie dokumentalne. W korespondencji, w której zdecydowanie przeważają doniesienia Władysława Broniewskiego, padają nazwiska jego znajomych, pojawiają się m.in. informacje o jego pracy w „Wiadomościach Literackich" (listy pisał na firmowym papierze tego czasopisma).

„Te listy wypełniają dość nieduży obszar biografii poety, ale za to dokładnie i w zajmujący sposób zdają relację z niemal każdego tygodnia jego życia. Materiał wydaje się cenny m.in. dlatego, że lata 1933-1934 nie zostały jeszcze przez biografów poety wnikliwie spenetrowane" — napisał we wstępie Dariusz Pachocki, autor książki. Dużym atutem jest również bogaty wybór fotografii.

W końcu zakończył się romans,  kilka lat później rozpadło się małżeństwo Władysława Broniewskiego. Poeta związał się z aktorką Marią Zarembińską, zaś jego kobiety – z literaturą i dziennikarstwem. Janina pisała książki, była redaktorem „Płomyka", a w latach 1944–1946 redaktorem naczelnym „Polski Zbrojnej". Irena Welman pracowała w „Kurierze Warszawskim". Zaraz po wybuchu wojny udało jej się przeprowadzić wywiad ze słynnym Julianem Bryanem, amerykańskim korespondentem i fotoreporterem. Z materiałów nakręconych przez niego w 1939 r. powstał dokument „Korespondent Bryan" w reżyserii Eugeniusza Starky'ego, którego premiera odbyła się w 2010 r. Niestety potem ślad po młodej dziennikarce zaginął, po tym jak złapana na ulicy 1943 r. została wywieziona na Pawiak.

Literatura
Tajemnica tajemnic współpracy Soni Dragi z Danem Brownem i „Kodu da Vinci" w Polsce
Literatura
Musk, padlinożercy i pariasi. Wykład noblowski Krasznahorkaia o nadziei i buncie
Literatura
„Męska rzecz", czyli książkowy hit nie tylko dla facetów i twardzieli
Literatura
Azja w polskich księgarniach: boom, stereotypy i „comfort books”
Literatura
Wojciech Gunia: „Im więcej racjonalności, tym głębszy cień”
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama