Problemy z posoborowym światem

Wrogowie ukryci w koniu trojańskim wyszli z niego, a działania niszczycielskie są w pełnym toku. Zaraza ma charakter postępujący: od prawie niezauważalnych błędów i zafałszowań ducha Chrystusa i Kościoła świętego aż po jaskrawe herezje i bluźnierstwa" – pisał w 1972 r. wybitny filozof Dietrich von Hildebrand.

Aktualizacja: 03.12.2012 16:01 Publikacja: 02.12.2012 15:00

Problemy z posoborowym światem

Foto: Uważam Rze

Tomasz P. Terlikowski


Koń trojański w mieście Boga


AA

Czy filozof miał rację? Czy jego diagnoza dotycząca fatalnych skutków otwarcia się Kościoła po soborze na niebezpieczne prądy intelektualne się sprawdziła? Czy sobór był początkiem dzisiejszych problemów w Kościele?

Siłą książki jest to, że autor nie staje jednoznacznie po żadnej ze stron. Dziś Sobór Watykański II jest albo demonizowany, albo wyświęcany do granic absurdu. Według wielu konserwatystów, doprowadził do sekularyzacji w Europie i spowodował kryzys w łonie Kościoła, natomiast liczni liberałowie stoją na stanowisku, że problemy Kościoła i wyludnianie się świątyń są spowodowane zbyt wolnym wdrażaniem „ducha soboru".

Właśnie na tym fetyszyzowanym pojęciu skupia się w wielu miejscach Terlikowski.  „Duch soboru" niewiele ma wspólnego nie tylko z samym soborem, ale nawet z katolicyzmem. Jest on raczej powierzchownie schrystianizowanym „duchem czasu", czyli myśleniem i odczuwaniem właściwym okresowi rewolty obyczajowej roku 1968 i promowanego przez Moskwę oraz Pekin marksizmu. – Główni przedstawiciele tego kierunku myślenia nawet specjalnie nie ukrywają, że ich celem jest uczynienie katolicyzmu bardziej nowoczesnym, postępowym, przystającym do myślenia ludzi XX wieku" – pisze autor. Na podparcie swoich tez opisuje liberalnych teologów, którzy głoszą na katolickich uczelniach czy w katolickich mediach poglądy sprzeczne z nauką Kościoła.

Terlikowski uderza również w tych, którzy marzą, by Kościół zaakceptował „małżeństwa" homoseksualne, aborcję, zniósł celibat i wprowadził kapłaństwo kobiet. Dzięki zestawieniu polskich przykładów skutków takich „reform" z kondycją Kościoła na Zachodzie, gdzie „duch soboru" zatriumfował, ukazuje w czym tkwi ryzyko takich działań.

Książka Terlikowskiego nie jest głęboką analizą problemów, jakie stanęły przed Kościołem w ostatnich 50 latach. Jednak publicysta w znakomity sposób sygnalizuje, co doprowadziło do pojawienia się „brudu w Kościele", o którym mówił Benedykt XVI, jeszcze jako kardynał.

Literatura
Kto wygra drugą turę wyborów: „Kandydat” Jakuba Żulczyka
Literatura
„James” zrobił karierę na świecie. W rzeczywistości zakatowaliby go na śmierć
Literatura
Silesius, czyli poetycka uczta we Wrocławiu. Gwiazdy to Ewa Lipska i Jacek Podsiadło
Literatura
Jakub Żulczyk z premierą „Kandydata”, Szczepan Twardoch z „Nullem”, czyli nie tylko new adult
Literatura
Epitafium dla CK Monarchii: „Niegdysiejsze śniegi” Gregora von Rezzoriego