A zarazem nie mniej interesująca od badawczych ustaleń naukowca, okazuje się opowieść o tym, jak pasja zmieniła jego osobiste życie.
Schwortz od blisko 35 lat zajmuje się badaniem Całunu. W 1977 roku jako fotograf, specjalista od obrazowania, informatyki i technologii cyfrowych znalazł się w ekipie amerykańskich naukowców, którzy stworzyli zespół o nazwie STURP (The Shroud of Turin Research Project), a na co dzień pracowali dla NASA lub laboratorium w Los Alamos. Grupa ta przeprowadziła jak dotąd jedne z najbardziej szczegółowych badań Całunu Turyńskiego.
Na początku Barries Schwortz potraktował propozycję zainteresowania się tym tematem jako żart. Uważał, że to zadanie nie dla niego, niewierzącego Żyda. Jak przyznaje, właściwie nic nie wiedział o Jezusie, oprócz tego, że również był Żydem. Don Lynn, jeden z liderów zespołu, przekonał go jednak, mówiąc: – Bóg nie mówi nam z góry, jaki wobec nas ma plan, ale w pewnym momencie dowiemy się tego.
Pojechali do Turynu, aby odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób powstał wizerunek na Całunie? Schwortz przyznaje, że ostatecznie nie są w stanie na nie odpowiedzieć, choć dostarczają zarazem wielu dowodów, że nie jest malowidłem ani fotografią.
Po 18 latach dochodzenia do prawdy, Barries Schwortz nabrał pewności, co do autentyczności Całunu. W 1996 roku założył pierwszą stronę internetową, poświęconą Całunowi: www.shroud.com I wspólnie z przyjaciółmi utworzył Stowarzyszenie Badawczo-Edukacyjne na rzecz Całunu Turyńskiego STERA.Inc. Zgromadzili najbogatszą bazę danych, jedno z głównych światowych źródeł informacji naukowej na temat relikwii.