Słynne zdjęcia z PRL

Wszystko zaczęło się od rozmów Łukasza Modelskiego ze znanymi fotografami, kt?rzy większą część zawodowego życia spędzili w PRL.

Publikacja: 12.08.2013 11:42

Słynne zdjęcia z PRL

Foto: materiały prasowe

To one składają się na książkę opowiadającą o pracy fotoreportera w PRL, a jednocześnie są inspiracją nowej wystawy „Czas wolny" w warszawskiej Zachęcie. Wydana przez Znak książka „Fotobiografia PRL" porusza znacznie szerszy krąg temat?w niż wystawa. Niemniej obie  tworzą znakomity portret tamtych czas?w. To zasługa autora, jak i bohater?w, kt?rzy nie tylko robią zapadające w pamięć zdjęcia, ale także okazują się znakomitymi narratorami.

Obejrzyj zdjęcia

Snują barwne opowieści zawodowe i osobiste. Bogdan Łopieński ujawnia m.in. perypetie swojego słynnego zdjęcia „Przyśpieszajmy, Obywatele" z 1973 roku, na kt?rym Edward Gierek i Piotr Jaroszewicz patrzą znacząco na zegarki. Zrobił je na konkurs fotografii prasowej i dostał za nie nagrodę. Początkowo wszyscy publikowali je bez przeszkód, bo cenzura niczego zdrożnego w nim nie zauważyła. Ale kiedy  ulica nadała mu prześmiewczy tytuł „Na nas już czas", dostało zakaz publikacji.

Zobacz na Empik.rp.pl

Jan Morek zdradza, jak zrobił r?wnie słynne zdjęcie z całującym się Gierkiem i Breżniewem  w 1974. Delegacja radziecka przyjechała do Warszawy pociągiem na Dworzec Gdański, bo Breżniew bał się wsiąść do samolotu. Na powitanie pospieszyła na dworzec polscy towarzysze: Jaroszewicz, Jabłoński, Gierek. Biegli po peronie, a za nimi grupa fotograf?w. Gdy dotarli do właściwego przedziału, pijany Breżniew  popatrzył na nich najpierw mętnym wzrokiem  i powiedział  tylko „Ujezżaju..." W końcu jednak wysiadł i wtedy towarzysze  wpili się w siebie w pocałunku usta-usta.

Informacja w PRL-u była koncesjonowana, co z jednej strony dawało fotografom liczne przywileje, ale z drugiej strony wymuszało respektowanie  wymog?w cenzury w oficjalnych fotoreportażach. Publikowano zdjęcia, kt?re odpowiadały propagandowym celom. Co nie przeszkadzało, że utalentowani fotografowie umieli przemycić w kadrach autentyczny obraz otaczającej rzeczywistości, a także niejednokrotnie robili „na boku" zdjęcia , kt?re mogli ujawnić dopiero po latach. Dzięki temu mamy znakomite fotodokumenty z czas?w PRL.

„Osiemdziesiąt procent moich fotografii to były zdjęcia nigdy nie zamawiane... – opowiada Aleksander Jałosiński.  Po prostu zdawałem sobie sprawę z tego, że to był szalony czas, szalony kraj, w og?le nic nie było prawdziwe, wszystko było nieprawdą. Ani ja, ani nikt nie wierzył w upadek komunizmu... Więc każdy myślał, jak przeżyć to swoje życie, żeby nie stoczyć się całkiem. Ja doszedłem do wniosku, że uratuje mnie  właśnie fotografia, kt?ra będzie robiona po to, żeby dokumentować to, co dzieje się dookoła."

Bohaterzy książki nie kryją, że nieraz w zawodowym życiu zawierali kompromisy i bywali uwikłani w zależności systemu, ale nie znaczy, że nigdy nie ryzykowali. Tadeusz Rolke w latach 50. spędził kilka lata w więzieniu.

Biografie każdego z sześciu bohater?w książki mogłyby stać się kanwą filmowego scenariusza. Mimo że wszyscy żyli w PRL, ich osobiste i zawodowe losy były r?żne. Łączy ich to, że są wybitnymi tw?rcami, dzięki  czemu polska szkoła fotoreportażu zachowała  ciągłość i mistrzowska klasę.

Łukasz Modelski „Fotobiografia PRL. Opowieści reporterów. Romuald Broniarek, Aleksander Jałosiński, Bogdan Łopieński, Jan Morek, Wojciech Plewiński, Tadeusz Rolke, Wydawnictwo Znak, Kraków 2013.

To one składają się na książkę opowiadającą o pracy fotoreportera w PRL, a jednocześnie są inspiracją nowej wystawy „Czas wolny" w warszawskiej Zachęcie. Wydana przez Znak książka „Fotobiografia PRL" porusza znacznie szerszy krąg temat?w niż wystawa. Niemniej obie  tworzą znakomity portret tamtych czas?w. To zasługa autora, jak i bohater?w, kt?rzy nie tylko robią zapadające w pamięć zdjęcia, ale także okazują się znakomitymi narratorami.

Pozostało 86% artykułu
Literatura
Stanisław Tym był autorem „Rzeczpospolitej”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Literatura
Reiner Stach: Franz Kafka w kleszczach dwóch wojen
Literatura
XXXII Targi Książki Historycznej na Zamku Królewskim w Warszawie
Literatura
Nowy „Wiedźmin”. Herold chaosu już nadchodzi
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Literatura
Patrycja Volny: jak bił, pił i molestował Jacek Kaczmarski