Plotki musiały się rozejść po Sztokholmie już trochę wcześniej, bo w ostatnim momencie pozycja tegorocznej laureatki w bookmacherskich rankingach gwałtownie wzrosła. Jury zmęczone kontrowersjami, których dostarczyła nagroda dla chińskiego pisarza Mo Yana, odłożyło na bok politykę, doceniając niezwykłą urodę i siłę opowiadań Kanadyjki. –
Do wczoraj nawet nie wiedziałam, że jestem na liście – powiedziała Alice Munroe kanadyjskiemu Radiu CBC tuż po ogłoszeniu werdyktu. – Jestem oszołomiona.
Ameryka Północna długo czekała na literackiego Nobla. Najważniejsza literacka nagroda na świecie trafia tam po raz pierwszy od 1993 r., kiedy to wyróżniono Toni Morrison, prozaiczkę ze Stanów Zjednoczonych. Smakiem obeszli się Joyce Carol Oates oraz Bob Dylan a także wymieniani na jednym wydechu Philip Roth, Cormac McCarthy, i Thomas Pynchon.
Debiut z wyróżnieniem
Alice Munro – czwarta kobieta z literackim Noblem w ciągu ostatnich dziesięciu lat, a trzynasta w całej historii tej nagrody – pierwsze opowiadanie opublikowała w 1950 r. w studenckim piśmie, ale prawdziwym debiutem był zbiór „Taniec szczęśliwych cieni” w 1968 r. Dostała wtedy za nią nagrodę Gubernatora Generalnego Kanady. Szeroka opularność przyszła w latach 80. wraz z premierami na rynku książek w USA.
Jej ostatni zbiór opowiadań „Drogie życie” ukazał się w listopadzie 2012 r. i zdobył rozgłos na całym świecie.