Reklama
Rozwiń

Muzea tęsknią za prawdziwym widzem

Najpierw morsowanie i biegówkowanie, teraz czas na muzeowanie. Przed warszawskim Muzeum Narodowym już ustawiają się kolejki zwiedzających. A kolejne placówki szykują się na ponowne otwarcie. O tym, jak muzea mogą przyciągnąć widzów, jak radzą sobie w wirtualnej rzeczywistości i dlaczego są lepsze od smartfonów mówi Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.

Aktualizacja: 04.02.2021 12:15 Publikacja: 04.02.2021 12:10

Muzea tęsknią za prawdziwym widzem

Foto: Materiały prasowe, Michał Szlaga

Polskie muzealnictwo wciąż przeżywa boom. W 2014 roku muzea odwiedziło 15 milionów osób, 10 lat później widzów było już 30 milionów. – Zmieniły się same muzea, podejście do widza. Muzealnicy odeszli od przekonania, że to na widzu spoczywa ciężar wizyty i że widz musi mieć odpowiednią kompetencję, żeby zrozumieć wystawę – mówi gość podcastu Michała Płocińskiego. – Wymyślaliśmy nasze muzeum, kiedy jeszcze nie było ekranów dotykowych i nikt nie scrollował – dodaje Jan Ołdakowski. I przyznaje, że dziś wyzwaniem dla muzeów jest utrzymanie uwagi młodego widza, który dzięki technologiom cyfrowym przyzwyczajony jest do wielobodźcowego funkcjonowania.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Patronat Rzeczpospolitej
Gala 50. Nagrody Oskara Kolberga już 9 lipca w Zamku Królewskim w Warszawie
Kultura
Biblioteka Książąt Czartoryskich w Krakowie przejdzie gruntowne zmiany
Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta