Wokalistę Richarda Ashcrofta i gitarzystę Nicka McCabe’a słyszeli nawet ci, którzy nie są tego świadomi.
Światową sławę zapewnił im singel „Bitter Sweet Symphony” z charakterystyczną, rześko graną partią orkiestry. W ten sposób The Verve przetworzyli piosenkę Rolling Stonesów „The Last Time”. Ciesząc się z powodzenia przeboju, po przegranym procesie musieli zrzec się tantiem na rzecz pierwszego wydawcy Stonesów Allena Kleina. Wypromowany już hit sprzedał on do reklamy Nike i Vauxhall.
Sukces odnosiły także inne piosenki z wydanej w 1997 r. trzeciej płyty zespołu „Urban Hymns”, ale muzycy zaczęli mieć problemy ze zdrowiem, pogrążali się w kłótniach i w końcu rozeszli.
Zawsze balansowali na krawędzi. Kiedy w 1993 r. odnieśli sukces albumem „A Storm in Heaven”, amerykańskie tournée zakończyło się hospitalizacją Ashcrofta, który odwodnił się, nadużywając ecstasy. Mimo to druga płyta „Northern Soul” (1995) była jeszcze lepsza. Anegdota mówi, że partie wokalne Ashcroft nagrał w jednym podejściu, co spointował, rzucając krzesłem w szklane drzwi reżyserki.
Poza melancholijną, psychodeliczno-gitarową muzyką Ashcroft i McCabe imponowali przyjacielskim stosunkiem do innych brytyjskich grup. Zanim Oasis zostali brytyjskim zespołem numer jeden, otwierali koncerty The Verve. Noel Gallagher, dziękując za pomoc, skomponował piosenkę „Cast No Shadow” dedykowaną Ashcroftowi.