Amerykańscy krytycy podkreślają, że Tepfer już dał się poznać jako improwizator poszukujący nowych form wyrażania ekspresji. Jest przy tym erudytą, zna doskonale klasyków jazzowej pianistyki. Z każdego z tych mistrzów – Arta Tatuma, Errola Garnera czy McCoy Tynera – bierze dla siebie to, co mu najbardziej odpowiada: przejrzystość akordów, logiczną strukturę, rozmach i romantyzm.
Urodził się w Paryżu i tam zdobył gruntowne wykształcenie w muzyce klasycznej. Naukę kontynuował później w bostońskim New England Conservatory m.in. u Danilo Pereza, pianisty z kwartetu Wayne’a Shortera. Wygrał konkurs pianistów podczas festiwalu w Montreux w 2006 r., od Amerykańskiego Stowarzyszenia Pianistów otrzymał tytuł Cole Porter Fellow in Jazz przyznany mu za oryginalne interpretacje standardów.
Wydał dwa albumy: „Before the Storm” i „Oxygen”. Nagrał je w trio z kontrabasistą Jorge Roederem i perkusistą Richie Barshayem. Równie często występuje z tym zespołem, jak i solo.
Wielkie uznanie przyniosły Tepferowi całkowicie improwizowane recitale, takie jakie gra Keith Jarrett. Występował już z takimi tuzami jazzu jak: Lee Konitz, Bob Brookmeyer, Steve Lacy. Sam prowadzi kursy mistrzowskie, również w Polsce.
W Warszawie wystąpi z naszymi muzykami. Warto posłuchać nowych koncepcji w pianistyce jazzowej, choćby dla porównania z osiągnięciami naszych muzyków.