Wydarzenie przygotowane wówczas z okazji 200. rocznicy śmierci kompozytora zyskało taką popularność, że dziś trudno sobie wyobrazić letni kalendarz kulturalny stolicy bez Mozarta w Warszawskiej Operze Kameralnej.
Tegoroczny festiwal to 42 przedstawienia operowe na scenie WOK oraz ponad 20 koncertów, które będą się odbywać w Zamku Królewskim, kościele seminaryjnym i – pierwszy raz – w Sali Białej pałacu w Wilanowie. Nowa dyrekcja Łazienek okazała się nieprzyjazna muzyce, więc po 19 latach Festiwal musiał opuścić Pałac na Wodzie.
Impreza zawsze rozpoczyna się 15 czerwca, ale co roku innym przedstawieniem. Tym razem wybór padł na „Idomeneo”. To mniej popularna opera Mozarta, ale jest w niej wiele znakomitej muzyki.
Kto lubi mozartowskie hity, ten w środę lub w czwartek będzie mógł się wybrać na zabawne „Uprowadzenie z seraju”.
W środę na Zamku Królewskim rozpocznie się cykl symfoniczny. W tym roku słuchać będziemy przede wszystkim koncertów fortepianowych Mozarta. Zagra je znakomita pianistka Viviana Sofronitzki, która już w latach poprzednich była gościem festiwalu. Towarzyszyć jej będzie zespół instrumentów dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej Musicae Antiquae Collegium Varsoviense pod dyrekcją Tadeusza Karolaka.