Dyrektor odchodzi ostatecznie

Minister kultury zgadza się na dymisję Jerzego Halbersztadta z funkcji dyrektora Muzeum Historii Żydów Polskich

Aktualizacja: 08.04.2011 21:07 Publikacja: 08.04.2011 07:44

Dyrektor odchodzi ostatecznie

Foto: materiały prasowe

Tym samym Bogdan Zdrojewski poparł wniosek prezydent miasta Hanny Gronkiewicz-Waltz, która domagała się odwołania dyrektora Muzeum Historii Żydów Polskich.

– Kadencja dyrektora dobiegła końca. Postanowiliśmy   nie przedłużać z nim umowy – mówi Marek Kraszewski, dyrektor stołecznego Biura Kultury. Nie chce jednak rozmawiać o przyczynach dymisji szefa muzeum.

Nieoficjalnie wiadomo, że prezydent uznała, iż Jerzy Halbersztadt m.in. nie poradzi sobie z odbiorem technicznym budynku.

Dyrektor o dymisji dowiedział się z prasy.  – Mogę się tylko domyślać, jakie były powody jej decyzji. Nasza współpraca zawsze układała się dobrze. Pani prezydent ma duże zasługi w budowie muzeum i sprawnym przeprowadzeniu przetargu, za co jestem jej bardzo wdzięczny – podkreśla Jerzy Halbersztadt.

Zdaniem dyrektora, o jego dymisji mógł przesądzić spór ze Stołecznym Zarządem Rozbudowy Miasta, który w imieniu ratusza nadzoruje budowę muzeum. – Chodzi o system przeciwpożarowy zaprojektowany w budynku. W oparciu o opinię wszystkich dostępnych ekspertów od 2007 roku domagałem się zastąpienia tzw. zraszaczy wodnych przez systemy dopuszczalne w muzeach, np. system mgłowy – wyjaśnia Jerzy Halbersztadt.

Urzędnicy nie chcieli się na to zgodzić, argumentując, że nie jest to zgodne z projektem.

Dyrektor wiele razy zwracał się też do Ministerstwa Kultury o dofinansowanie bieżącej działalności muzeum. W tym roku placówka otrzymała z budżetu państwa 1,3 mln zł oraz dotację w wysokości 35 mln.

– To kilkakrotnie mniej niż inne podobne instytucje kultury. By przygotować przejęcie budynku, zbudować zespół i rozpocząć działalność w przyszłym roku potrzebne są znacznie większe fundusze. Moje wnioski w tej sprawie od kilku lat były ignorowane – mówi Halbersztadt. I dodaje, że muzeum nie ma też pieniędzy na organizowanie wystaw czasowych, publikację wydawnictw i programów publicznych. Przez problemy finansowe instytucja zaczęła tracić pracowników. – Żeby usprawnić pracę muzeum, musieliśmy zatrudnić m.in. informatyków. Odbyło się to kosztem kilku etatów zajmowanych przez młodych ludzi, dobrze wykształconych i pełnych energii, którzy w muzeum powinni zostać i dalej pracować – tłumaczy dyr. Jerzy Halbersztadt.

Jak podkreśla muzeum, nie ma także pieniędzy na nowe etaty. – Teraz pracują u nas 24 osoby, powinno być ich ponad 100, by muzeum mogło zostać otwarte i normalnie funkcjonować – twierdzi.

Za budowę placówki zapłaci resort kultury i miasto, a za przygotowanie galerii m.in. stowarzyszenia żydowskie i darczyńcy.

Na stanowisku dyrektora  Jerzego Halbersztadta zastąpi jego dotychczasowa zastępczyni Agnieszka Rudzińska-Rytel, która w muzeum odpowiadała m.in. za jego wizerunek i promocję. – Zastanawiamy się na zorganizowaniem konkursu na stanowisko dyrektora. Być może zostanie on wyłoniony w innym trybie – mówi Maciej Babczyński, rzecznik Ministerstwa Kultury.

O pozostawienie dyrektora muzeum na stanowisku zaapelowali wczoraj artyści, m.in. Andrzej Wajda i Izabella Cywińska.  W obronie dyrektora w środę wystąpili też członkowie Komitetu Wspierania Budowy Muzeum Historii Żydów Polskich.

Aleksandra Pinkas

Tym samym Bogdan Zdrojewski poparł wniosek prezydent miasta Hanny Gronkiewicz-Waltz, która domagała się odwołania dyrektora Muzeum Historii Żydów Polskich.

– Kadencja dyrektora dobiegła końca. Postanowiliśmy   nie przedłużać z nim umowy – mówi Marek Kraszewski, dyrektor stołecznego Biura Kultury. Nie chce jednak rozmawiać o przyczynach dymisji szefa muzeum.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Kultura
Łazienki Królewskie w Warszawie: długa majówka
Kultura
Perły architektury przejdą modernizację
Kultura
Afera STOART: czy Ministerstwo Kultury zablokowało skierowanie sprawy do CBA?
Kultura
Cannes 2025. W izraelskim bombardowaniu zginęła bohaterka filmu o Gazie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Kultura
„Drogi do Jerozolimy”. Wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne