Kobiety wypierają mężczyzn

Na nagrodę w Konkursie Dyrygentów im. Fitelberga czekaliśmy 33 lata. Zdobyła ją Marzena Diakun.

Publikacja: 25.11.2012 20:15

Marzena Diakun miała dobry kontakt z orkiestrą

Marzena Diakun miała dobry kontakt z orkiestrą

Foto: materiały prasowe

Sukces 31-letniej Polki rodzi dwa pytania. Czy tak mało mamy dyrygenckich talentów, że jest dopiero drugą (po Tadeuszu Wojciechowskim w 1979 r.) naszą laureatką jednego z najważniejszych konkursów na świecie? I czy kobiety opanowały najbardziej dotąd męską profesję? Wbrew pozorom oba łączą się ze sobą.

Feminizacja tego zawodu staje się faktem, w Polsce widać to szczególnie. – Kiedy studiowałem – mówi przewodniczący jury Antoni Wit – mój profesor twierdził, że nigdy nie będzie uczył kobiety. Pod koniec życia zmienił jednak zdanie.

Marzena Diakun była druga, a wychowanka Antoniego Wita, Maja Metelska, otrzymała jedno z wyróżnień. W półfinale mieliśmy też 23-letnią Sylwię Janiak, która zdobyła kilka pozaregulaminowych nagród. Czterech Polaków mężczyzn nie zrobiło na jury żadnego wrażenia.

– Marzę, by dyrygować orkiestrą złożoną z samych mężczyzn – mówiła w Katowicach Sylwia Janiak. – Faceci szybciej dogadują się ze sobą.

Nie ma jednak na to szans, nawet najbardziej ortodoksyjni pod tym względem Wiedeńscy Filharmonicy ulegli kilkanaście lat temu i dopuścili do swego grona panie. Jednocześnie nie zanosi się, by kobiety całkowicie zawładnęły dyrygenckim podium. Są przebojowe, ale wciąż jakby podejrzewały niechęć w stosunku do siebie. Za wszelką cenę chcą zatem udowodnić, że cechuje je profesjonalizm i męskie zdecydowanie.

Pokazał to przebieg konkursu, gdzie w finale była też Greczynka Zoi Tsonakou. Kobiety skrywały się w kokonie muzycznej terminologii i wartości każdej ćwierćnuty. A przecież muzyka to coś więcej, to również przeżywanie i przekazywanie emocji. Zwyciężył Daniel Smith z Australii, bo był równie precyzyjny i fachowy w swych uwagach, ale emanowała z niego pozytywna energia, udzielająca się orkiestrze Filharmonii Śląskiej. A wtedy są warunki do muzycznej kreacji.

Spontaniczność i zapał mieli też Azis Sadikovic z Austrii (III nagroda) i Amerykanin Andrew Koehler (I wyróżnienie). Marzena Diakun wyprzedziła ich nie tylko dlatego, że była niesłychanie precyzyjna. Gdy dotarła do finału, a więc osiągnęła więcej niż przy poprzednim starcie pięć lat temu, nabrała luzu.

O przyszłość polskiej dyrygentury możemy być spokojni i bez sukcesów konkursowych. Talentów nam nie brakuje; Łukasz Borowicz, Krzysztof Urbański, Michał Dworzyński czy Jakub Chrenowicz mają sukcesy i doświadczenie, których mogą pozazdrościć im tegoroczni uczestnicy.

W konkursach im. Grzegorza Fitelberga nagrody zdobywają inni i choć przez 33 lata nie objawił tu się talent, który wszedł do światowej ekstraklasy, to wielu laureatów odgrywa ważną rolę w międzynarodowym życiu muzycznym.

Katowicki konkurs, świetnie zorganizowany przez Filharmonię Śląską, jest więc potrzebny. O debiut w tym zawodzie szczególnie trudno, pianista lub skrzypek może zagrać sam, dyrygent potrzebuje kosztownej orkiestry, więc ma mniej okazji do promocji.

W poniedziałek w Filharmonii Narodowej koncert laureatów

Sukces 31-letniej Polki rodzi dwa pytania. Czy tak mało mamy dyrygenckich talentów, że jest dopiero drugą (po Tadeuszu Wojciechowskim w 1979 r.) naszą laureatką jednego z najważniejszych konkursów na świecie? I czy kobiety opanowały najbardziej dotąd męską profesję? Wbrew pozorom oba łączą się ze sobą.

Feminizacja tego zawodu staje się faktem, w Polsce widać to szczególnie. – Kiedy studiowałem – mówi przewodniczący jury Antoni Wit – mój profesor twierdził, że nigdy nie będzie uczył kobiety. Pod koniec życia zmienił jednak zdanie.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Kultura
Meksyk, śmierć i literatura. Rozmowa z Tomaszem Pindlem
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Kultura
Dzień Dziecka w Muzeum Gazowni Warszawskiej
Kultura
Kultura designu w dobie kryzysu klimatycznego
Kultura
Noc Muzeów 2025. W Krakowie już w piątek, w innych miastach tradycyjnie w sobotę
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Kultura
„Nie pytaj o Polskę": wystawa o polskiej mentalności inspirowana polskimi szlagierami
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont