Niemiecka artystka bardzo lubi przyjeżdżać do Polski, a zaproszenie na koncert z muzyką Lutosławskiego zawsze wpisuje do kalendarza w pierwszej kolejności, mimo że gwiazda tej wielkości jak ona musi dokonywać ostrej selekcji koncertowych ofert.
- Był wspaniałym podarkiem, jaki otrzymałam od losu – mówi o polskim kompozytorze Anne-Sophie Mutter. – Witold Lutosławski otworzył moje oczy, mózg i serce na muzykę współczesną. Dopóki go nie poznałam, nie sądziłam, że może ona odegrać taką rolę w moim życiu. Poznali się w połowie lat 80. – Znałam i ceniłam niektóre jego utwory, ale nawet nie przypuszczałam, że mógłby coś dla mnie napisać – opowiada artystka. – Kiedy szwajcarski dyrygent Paul Sacher zaproponował mi prawykonanie w Zurychu jego „Łańcucha II", poczułam się wyróżniona, ale byłam też totalnie przerażona. Wtedy nie wykonywałam tego typu muzyki. Kiedy jednak spojrzałam w nuty, od razu dostrzegłam, że otrzymałam coś wyjątkowego. W następnych latach spotykali się wielokrotnie, niemal do śmierci Witolda Lutosławskiego, który zmarł w 1994 r.
– Naszych relacji nie nazwałabym jednak przyjaźnią, bo czyż można przyjaźnić się z geniuszem? – tłumaczy. – Dzieliła nas duża różnica wieku, ale to był serdeczny związek. Rozmawialiśmy oczywiście dużo o muzyce, udało mi się go też nakłonić, by opowiedział o swoim życiu. Interesował mnie zwłaszcza okres stalinizmu, kiedy utworów Lutosławskiego nie wolno było w Polsce wykonywać na koncertach. Tłumaczył, że było mu wówczas ciężko, ale nigdy nie szedł na jakiekolwiek kompromisy. Przy całej swej skromności i uderzającej delikatności czuło się, że jest niesłychanie silną osobowością.
Witold Lutosławski i jego żona byli gośćmi na ślubie Anne-Sophie Mutter z Detlefem Wunderlichem w 1989 r. – W prezencie otrzymałam skomponowaną przez niego dla mnie kołysankę, ponieważ wiedział, że miewam kłopoty z zasypianiem – mówi. – Wręczył mi ją, mówiąc: przed zaśnięciem popatrz sobie w te nuty.
Na pytanie, co odróżnia Witolda Lutosławskiego od innych kompozytorów XX wieku, Anne-Sophie Mutter odpowiada: