Rz: Duża część notatek dotyczy erotyki. Czy Gombrowicz wytłumaczył pani charakter swojej seksualności, dużą liczbę partnerów, biseksualność?
Rita Gombrowicz:
Na samym początku znajomości opowiedzieliśmy sobie o naszym dotychczasowym życiu. Głównie on opowiedział o swoim, bo był starszy. Szczerze i naturalnie wprowadzał mnie w swoje seksualne tajemnice mające źródło w przedwojennym świecie. Dowiedziałam się o dużej roli, jaką grali służący. Ale często opowiadał mi o tym jak był zakochany w swojej sąsiadce na wsi i jak nocą musiał przekradać się do niej przez chybotliwy most. Mawiał: „Kiedy byłem młody, nie podobałem się kobietom, a teraz, kiedy jestem chorym starcem – kobiety mnie kochają!". Wspominał też o Argentynie: o przygodach z bliżej nieznanymi młodzieńcami, którzy stanowili rodzaj reinkarnacji wieśniaków z Małoszyc. Mówił o tym jak poeta. Jego liczne przygody potwierdzały fascynację prostotą, niedojrzałością i młodością, o której pisał we wszystkich swoich dziełach.
Co oznacza notka: „dziwna zmiana, przemiana, Rita, ale ten miecz ma dwa ostrza"?