Jako recenzent teatralny zazdroszczę moim kolegom zajmującym się kinem, że mogą obejrzeć wszystkie filmy w tygodniu, i to w godzinach pracy. I gdy my wysiadujemy w teatrach jak Polska długa i szeroka, oni leżą w sobotę i niedzielę na trawce, popijając białe lub różowe wino.
W lipcu taką szansę na łączenie pożytecznego z przyjemnym daje gdyński Open'er. Teatralnym hitem będzie tam „Courtney Love" tandemu Monika Strzępka – Paweł Demirski. Sztuka z jednej strony o legendarnej wdowie po Kurcie Cobainie, z drugiej – o polskim show-biznesie. Nie mniej intrygująco zapowiada się premiera „Kabaretu warszawskiego" Krzysztofa Warlikowskiego z udziałem Magdy Cieleckiej, Mai Ostaszewskiej, Andrzeja Chyry, Maćka Stuhra i Jacka Poniedziałka. Jeszcze przed prestiżowym Festiwalem Awiniońskim będzie ich można zobaczyć w Gdyni. Spektakl inspirowany jest słynnym filmowym „Kabaretem" i nie mniej ważnym „Shortbusem". Stawia kardynalne pytania o wolność i szczęście. Paweł Althamer zorganizuje kosmiczny marsz ludzi w srebrnych skafandrach.
Wydarzeń nie zabraknie w gdańskim Teatrze Wybrzeże. „Wielką Improwizację" przygotowuje na 6 lipca Jakub Roszkowski. Prapremiera na Scenie Letniej w Pruszczu Gdańskim. Fabuła jest następująca: trwa trzecia próba generalna do nowej patriotycznej premiery o gdańskim rewolucjoniście – Elektryku. Reżyser ma wypadek i nie jest w stanie dokończyć pracy. Aktorzy postanawiają przejąć władzę nad przedstawieniem i sami doprowadzić do finału. Rozpoczyna się całonocna walka o utworzenie nowego porządku, w której aktorom towarzyszyć będą lalki, Mickiewiczowskie frazy Gustawa-Konrada, komiksowy Kapitan Opozycja, a także tajemniczy Gość Specjalny.
Życie teatralne tętnić będzie w Warszawie. Wprost z Open'era przejdzie do prywatnego teatru Tomka Karolaka IMKA – spektakl „Courtney Love". Będzie go można obejrzeć dwukrotnie – 8 i 9 lipca pod szyldem Polska w Imce.