- Nie chciałam wydawać swojej muzyki w sposób, w jaki robiłam to do tej pory. Znudziło mnie to - tak Beyoncé skomentowała swoją decyzję nt. publikacji nowego krążka.
- Specjalnie nie chciałam ujawniać tego, kiedy ukaże się album. Powinno to nastąpić naturalnie - wtedy, kiedy będzie gotowy. Zbyt wiele osób często stoi między twórcą sztuki a jego odbiorcami - dodała.
"Beyoncé" składa się z 14 nowych piosenek i 17 klipów nakręconych na całym świecie, głównie przy okazji trasy "Mrs. Carter Show World Tour".
Na nagraniach znaleźli się także m.in.: Justin Timberlake, Pharrell Williams, Drake, Frank Ocean i mąż piosenkarki - Jay-Z.
Biorąc pod uwagę sprzedaż albumu w zaledwie trzy godziny od premiery (w Stanach Zjednoczonych to 80 tysięcy sprzedanych egzemplarzy), piosenkarka niemal na pewno zatriumfuje w kolejnym notowaniu listy Billboardu.