Radość i zapał Esperanzy Spalding udzieliły się wszystkim wykonawcom spektaklu Esperanza+. Amerykańska wokalistka i kontrabasistka przygotowała własny, specjalny program na tę okazję i przyłączała się do występów innych zaproszonych gości. Wraz z jej pojawieniem się na scenie każdy zespół wchodził na wyższy poziom artystycznego geniuszu.
Najważniejszym wydarzeniem i to w światowej skali był występ kwintetu kontrabasistki utworzonego z pianistą Herbie Hancockiem, saksofonistą Wayne'em Shorterem, perkusistką Terri Lyne Carrington i kubańskim klawiaturzystą Leo Genovese. Gdyby ich występ wydać na płycie, mogłaby zdobyć wszelkie nagrody. Słychać było, że nad zespołem czuwa Herbie Hancock, który przesiadał się od elektronicznej klawiatury do fortepianu i z powrotem. Wayne Shorter swoim zwyczajem grał niezwykle oszczędnie, ale każda jego nuta zmieniała bieg improwizacji.
Najlepszą sekcję rytmiczną świata utworzyły tego wieczoru Terri Lyne Carrington i Esperanza Spalding, które występowały razem wielokrotnie i nieustannie inspirują się w wymyślaniu intrygujących figur rytmicznych. Leo Genovese wzbogacał brzmienie plamami dźwiękowymi dzięki którym muzyka odbijała się od ścian Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance i szybowała w kosmos. Muzycy zagrali cztery kompozycje w tym liryczną „Encontros y Despedidas" Miltona Nascimento, wielkiego nieobecnego Brazylijczyka, którego udział był zapowiadany w programie festiwalu Solidarity of Arts.
Najbardziej ambitnym przedsięwzięciem wieczoru była prezentacja kompozycji Wayne'a Shortera „Gaia" z udziałem orkiestry symfonicznej Filharmonii Bałtyckiej pod kierunkiem Clarke'a Rundella. Blisko półgodzinny utwór podzielony był na części z wokalem Esperanzy i bez partii śpiewanych, kiedy Shorter i Spalding inspirowali się w improwizacjach dopełniających gęstą partyturę.