Reklama

Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce

Zamek Królewski w Warszawie prezentuje cenną kolekcję sztuki europejskiej, pochodzącą z Narodowego Muzeum Sztuki im. Bohdana i Warwary Chanenków w Kijowie.

Publikacja: 07.12.2024 22:26

Zamek Królewski w Warszawie, wystawa "Gabinet sztuki europejskiej. Arcydzieła z Narodowego Muzeum Sz

Zamek Królewski w Warszawie, wystawa "Gabinet sztuki europejskiej. Arcydzieła z Narodowego Muzeum Sztuki im. Bohdana i Warwary Chanenków w Kijowie"

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Jest to najlepsza kolekcja sztuki europejskiej w Ukrainie. Wobec zniszczeń, jakich muzeum doznało podczas ataków Rosji na Kijów w 2022 roku, dyrekcja placówki zdecydowała się wypożyczyć część zbiorów, by zabezpieczyć wyjątkowe dzieła na czas wojny i poddać je zabiegom konserwatorskim.

- Wystawa „Gabinet sztuki europejskiej. Arcydzieła z Narodowego Muzeum Sztuki im. Bohdana i Warwary Chanenków” jest jedyna w swoim rodzaju, bo te dzieła nie opuszczały nigdy wcześniej Kijowa – podkreśla prof. Małgorzata Omilanowska-Kiljańczyk, dyrektor Zamku Królewskiego. - Jest to kolekcja wysmakowana, przemyślana, komponowana z sercem – dodaje

Narodowe Muzeum Sztuki im. Bohdana i Warwary Chanenków w Kijowie to jedna z najważniejszych instytucji muzealnych w Europie Wschodniej ze zbiorami sztuki europejskiej, azjatyckiej i starożytnej. Twórcami kolekcji było małżeństwo z Kijowa, Bohdan i Warwara Chanenko.

Bohdan Chanenko (1849-1917) był prawnikiem, przemysłowcem cukrowniczym oraz wielkim pasjonatem sztuki. Wraz z żoną gromadził przez kilkadziesiąt lat obrazy, rzeźby oraz wyroby rzemiosła artystycznego, które razem utworzyły największe i najcenniejsze zbiory sztuki w Ukrainie.

- Jestem niezwykle szczęśliwa, że publiczność Warszawy, Polski i międzynarodowa może zapoznać się z tymi dziełami teraz, gdy nie możemy ich pokazać u siebie. Bo ratowanie sztuki to przede wszystkim jej upublicznianie - mówi Julia Waganowa, dyrektor Muzeum Sztuki im. Bohdana i Warwary Chanenko w Kijowie.

Reklama
Reklama

Europa w wielu odsłonach

Na wystawie oglądamy dzieła sztuki włoskiej, holenderskiej, flamandzkiej, francuskiej, hiszpańskiej. Są w niej też cenne polonika. Przeważa malarstwo, chociaż można także zobaczyć wspaniałą późnobarokową lektykę z warsztatu weneckiego po gruntownej konserwacji.

Juan de Zurbarán „Martwa natura z serwisem do czekolady”, 1640

Juan de Zurbarán „Martwa natura z serwisem do czekolady”, 1640

Foto: Monika Kuc

Wśród obrazów jednym z największych arcydzieł jest „Martwa natura z serwisem do czekolady” namalowana w 1640 roku przez hiszpańskiego artystę Juana de Zurbarána, który zmarł zaledwie w wieku 29 lat. To jedno z czterech sygnowanych jego ręką dzieł, olśniewające wyrafinowaną grą refleksów światła, odbijających się od luksusowych przedmiotów, używanych w XVII wieku do przyrządzania czekolady

Zupełnym unikatem jest też malarski szkic (modello) „Bóg rzeki Skaldy, Kybele i bogini miasta Antwerpii” Petera Paula Rubensa. Praca tym cenniejsza, że pochodzi z wczesnego okresu twórczości artysty, na postawie której nigdy nie powstał obraz olejny. Przedstawia alegorię Ziemi i Wody jako gwarancji dobrobytu. Natomiast różnie są interpretowane personifikacje poszczególnych postaci, np. widoczna w centrum kobieta bywa utożsamiana z boginią Kybele lub patronką miasta Antwerpii.

Polonika i dwa odkrycia

Reklama
Reklama

Szczególna uwagę przyciągają polonika, spośród których eksponowane miejsce na wystawie zajmuje „Portret Stanisława Augusta w stroju Henryka IV”, namalowany przez Louise-Elisabeth Vigee-Le Brun w 1797 roku.

Louise-Elisabeth Vigee-Le Brun „Portret Stanisława Augusta w stroju Henryka IV”

Louise-Elisabeth Vigee-Le Brun „Portret Stanisława Augusta w stroju Henryka IV”

Foto: Materiały prasowe

To jeden z jego ostatnich wizerunków, odwołujący się zarazem do postaci Henryka IV Burbona, którego polski monarcha cenił za umiejętność utrzymania pokoju pomiędzy kalwinami i katolikami we Francji. Stanisław August uważał się też za fizycznie podobnego o niego. Na obrazie tym Poniatowski nosi okazały złoty łańcuch z medalionem wyobrażającym czuwające nad nim oko opatrzności.

Cennym dziełem jest również „Capriccio architektoniczne z ruinami świątyni”, namalowane przez Bernarda Belotta, zwanego Canaletto, królewskiego malarza Stanisława Augusta.

Czytaj więcej

Nagroda Turnera 2024 dla Jasleen Kaur

Po raz pierwszy po dwustu latach goszczą też na Zamku dwa obrazy, należące kiedyś do kolekcji ostatniego króla Polski, wywiezione w głąb Rosji na początku XIX wieku, długo uznawane za zaginione. „Bachus i Ariadna" przypisywany Louisowi de Baullogne’owi sprzed 1733 i „Pejzaż z wodospadem po prawej stronie" Jeana-Baptiste'a Pillementa z 1765-1767 roku.

Reklama
Reklama

Podczas obecnej konserwacji i badań na Zamku niespodziewanie na obu odkryto w prawnym dolnym rogu czerwone numery, poświadczające, że pochodzą z dawnej kolekcji królewskiej Stanisława Augusta.

Odnaleziony obraz  „Bachus i Ariadna" przypisywany Louisowi de Baullogne’owi  z kolekcji Stanisława

Odnaleziony obraz „Bachus i Ariadna" przypisywany Louisowi de Baullogne’owi z kolekcji Stanisława Augusta

Foto: Monika Kuc

Kurator wystawy Tomasz Jakubowski mówi „Rz”, że „Bachus i Ariadna" pochodzi z cyklu czterech obrazów ilustrujących „Metamorfozy” Owidiusza, które kiedyś wisiały w Sali Rady w Zamku Królewskim. Drugi obraz z tej serii „Jowisz i Kalisto” znajduje się obecnie w Muzeum Narodowym w Warszawie i czeka na konserwację. Co stało się z pozostałymi, nie wiadomo.

Z kolei „Pejzaż z wodospadem po prawej stronie” kiedyś tworzył parę z zaginionym „Pejzażem z wodospadem z lewej strony” (oba były namalowane specjalnie dla Stanisława Augusta). Według badań pierwszy pejzaż, eksponowany obecnie w Zamku, niegdyś wisiał w Łazienkach, w Pałacu Myślewickim, a następnie w Oficynie Wielkiej.

Tytuł ekspozycji „Gabinet sztuki europejskiej” podkreśla, że dzieła wywodzą się z tego właśnie kręgu kulturowego. A jednocześnie nawiązuje do tworzonych w XVII i XVIII wieku gabinetów sztuki, w których gromadzono obrazy, rzeźby, porcelanę i inne drogocenne przedmioty. Gabinety początkowo udostępniane nielicznym, z czasem stały się otwarte dla szerokiej publiczności. Zbiór dzieł z Muzeum Chanenków, gromadzony od lat 70. XIX wieku, ma swoją genezę w takich właśnie gabinetach sztuki. I zgodnie z intencją kolekcjonerów stał się z czasem dostępny dla szerokiej publiczności.

Reklama
Reklama

Wystawa „Gabinet sztuki europejskiej. Arcydzieła z Narodowego Muzeum Sztuki im. Bohdana i Warwary Chanenków w Kijowie" jest czynna w Bibliotece Królewskiej Zamku Królewskiego w Warszawie do 30 marca 2025 roku.

Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Kultura
Pierwsza artystka z niepełnosprawnością intelektualną z Nagrodą Turnera
Kultura
Karnawał wielokulturowości, który zapoczątkował odwilż w Polsce i na świecie
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama