Reklama

Czy młody pianista z Bali będzie sensacją Grammy

Jeśli nominowany w dwóch kategoriach Joey Alexander zdobędzie statuetkę, będzie najmłodszym laureatem w historii.

Aktualizacja: 14.02.2016 19:23 Publikacja: 14.02.2016 17:34

Pięćdziesiąta ósma noc Grammy w Los Angeles już 15 lutego, a jedną z gwiazd będzie urodzony w Indonezji pianista Joey Alexander, który wystąpi w Microsoft Theatre.

Sensacją nie jest wcale to, że nominowano indonezyjskiego pianistę, choć zdarzyło się to pierwszy raz, ale fakt, że Joey Alexander ma dopiero... 12 lat. Jego debiutancki album „My Favorite Things" wydała w ubiegłym roku wytwórnia Motema Music z Harlemu. Teraz otrzymał nominacje w kategoriach: najlepszy album jazzowy i najlepsza improwizowana solówka. Wyróżniono jego popis w temacie Johna Coltrane'a „Giant Steps".

Kiedy słucha się tych nagrań nie wiedząc, ile lat ma lider, tria, trudno się tego domyślić, bo to znakomity jazz. Osadzony w głównym nurcie, wirtuozowski, zagrany z werwą i wyobraźnią, a przede wszystkim z miłością do jazzowych standardów. Producentem „My Favorite Things" jest laureat Grammy Jason Olaine, który zaprosił na sesję trzech młodych muzyków, w tym znakomitego trębacza Alphonso Horne'a.

Gdy odnajdzie się jedno z jego nagrań na YouTube, można wydać okrzyk zdziwienia, a przynajmniej pokręcić głową z niedowierzaniem. Bo Joey Alexander gra z doświadczonymi muzykami: kontrabasistą Larrym Grenadierem (Pat Metheny, Brad Mehldau) i perkusistą Ulyssesem Owensem Jr. (Wynton Marsalis, Kurt Elling) jak równy z równymi, wręcz dopinguje ich.

Joey usiadł do fortepianu, kiedy miał sześć lat. Uczył się bardzo szybko i wkrótce grał ze słuchu, a że w kolekcji płyt jego ojca było dużo jazzu, pierwszym tematem, jakim się popisywał, był niełatwy „Well, You Needn't" Theloniousa Monka. Ojciec zabierał go na koncerty i jam sessions w różnych częściach Indonezji.

Reklama
Reklama

Kiedy miał osiem lat, zagrał w Dżakarcie przed Herbiem Hancockiem, który był pod wielkim wrażeniem i zachęcił chłopca do wyjazdu na zagraniczne festiwale i startu w konkursach. Alexander wygrał międzynarodowy konkurs Master-Jam Fest Odessa 2013, pokonując 200 uczestników, profesjonalistów z 17 krajów. W 2014 r. trębacz Wynton Marsalis zaprosił go do Nowego Jorku, gdzie stał się sensacją dorocznej gali Jazz at Lincoln Center.

Amerykańskie media wyczuły wówczas sensację. Joey wystąpił w wielu programach telewizyjnych, czego efektem były zaproszenia na festiwale i kontrakt niezależnej wytwórni Motema Music.

Płyta „My Favorite Things" wydana w maju 2015 r. stała się jazzowym bestsellerem, a nawet znalazła się na liście „Billboard 200".

W historii muzyki klasycznej było wiele dzieci-geniuszy, ale w jazzie to się nie zdarzało. Nawet Keith Jarrett miał „aż" 15 lat, kiedy zaczął uczyć się jazzu w Berklee College of Music. Joey Alexander więc to niewątpliwy fenomen. Jego album jest w Polsce trudno dostępny, więc pozostają liczne nagrania na YouTube.

Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Kultura
Pierwsza artystka z niepełnosprawnością intelektualną z Nagrodą Turnera
Kultura
Karnawał wielokulturowości, który zapoczątkował odwilż w Polsce i na świecie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama