Można ją oglądać w Instytucie Polskim w Berlinie obok Wyspy Muzeów. Powstała z okazji Roku Romantyzmu, obchodzonego w 200. rocznice pierwszego wydania „Ballad i Romansów” Mickiewicza w 1822 roku, uważanego za symboliczny początek romantyzmu w polskiej literaturze.
W słynnej balladzie-manifeście „Romantyczność” Mickiewicz głosił: „Czucie i wiara silniej mówi do mnie,/Niż mędrca szkiełko i oko./Martwe znasz prawdy, nieznane dla ludu,/Widzisz świat w proszku, w każdej gwiazd iskierce;/ Nie znasz prawd żywych, nie obaczysz cudu!/Miej serce i patrzaj w serce!”
Instalacja zrealizowana na potężnych ekranach, przykuwających uwagę już z ulicy, mówi językiem i środkami sztuki współczesnej.
- Romantyzm jest wielką inspiracją dla współczesności i modernizmu, który jest wciąż elementem budującym naszą kulturę. – mówiła podczas wernisażu 18 października w Berlinie Barbara Schabowska, dyrektor Instytutu Adama Mickiewicza. Zaznaczała przy tym, że kurator projektu Mikołaj Baliszewski mógł sam decydować, jaki romantyczny wątek podejmie: wolności, wzniosłości, przyrody, mesjanizmu, miłości. Ważne, żeby projekt rezonował ze współczesną wrażliwością.
Mikołaj Baliszewski wyjaśnia w rozmowie z „Rz”; - Pomniki literackie pozostają wartościowe, jeżeli są w stanie nadal sugestywnie do nas przemawiać. Genialny wiersz „Romantyczność” Mickiewicza uosabia siłę polskiego romantyzmu: czułość, współodczuwanie z ludźmi, głębokie, prawdziwe ludzkie empatie. To spojrzenie we własne serce . Wezwanie do otwarcia na innych, ich przeżycia i tragedie było wielką rewolucją w myśleniu i poetyce w latach 20. XIX wieku. I wydaje się być tą wartością polskiego romantyzmu, która może przyciągać także dzisiaj publiczność. W okrutnym świecie, w jakim żyjemy, współodczuwanie i zrozumienie jest nam uniwersalnie potrzebne dla współistnienia z drugim człowiekiem.