Sądowy spór dwóch artystów

Daniel Druet uważa, że to on, a nie Maurizio Cattelan, jest twórcą słynnych i kontrowersyjnych prac, choćby tej przedstawiającej papieża Jana Pawła II przygniecionego meteorytem.

Publikacja: 11.07.2022 21:18

Sądowy spór dwóch artystów

Foto: Flickr

Epoka, kiedy dwójka polskich posłów w 2000 roku zniszczyła pokazywaną w Zachęcie pracę „Nona Ora” Cattelana z Janem Pawłem II (potem trafiła do czołówki serialu „Młody papież”) należy do przeszłości. Rzeźby tego artysty coraz rzadziej bulwersują. Za to jego międzynarodowa sława połączona z sukcesem finansowym budzi coraz więcej zazdrości, co rodzi finansowe roszczenia.

Daniel Druet, wykonawca hiperrealistycznych rzeźb, Cattelana postanowił więc się zbuntować. Jest to bunt zarówno przeciwko artyście, jak i systemowi sztuki współczesnej głoszącej priorytet koncepcji i pomysłu nad wykonawstwem.

Maurizio Cattelan to autor akcji artystycznych sytuowanych na granicy prowokacji i szyderstwa. Należy do najlepiej zarabiających dziś artystów. Rzeźbę „Him”, prezentującą modlącego się na klęczkach Hitlera, sprzedano na aukcji w Nowym Jorku w 2016 r. za 15 mln dol.

Czytaj więcej

Zarobić na Hitlerze

Daniel Druet, nam znany jako autor podobizny wielu sławnych ludzi, w latach 1999–2006 wykonał dla Cattelana dziewięć rzeźb. Teraz postanowił udowodnić, że to on jest prawdziwym autorem, a nie tylko najemnym wykonawcą „Nona Ory”, „Him” czy „Franka & Jamie”, przedstawiającego dwóch policjantów stojących na głowie.

Pozew otrzymały: galeria Emmanuela Perrotin pośrednicząca w realizacji zamówień i reprezentująca włoskiego artystę oraz znane miejsce wystawowe, czyli Monnaie de Paris, które w 2017 r. zorganizowało indywidualny pokaz Cattelana.

Prawnik reprezentujący Drueta podkreślał wyjątkowość talentu rzeźbiarskiego swego klienta. Natomiast Cattelan prezentowany był jako kapryśny autor zamówień, często „wysyłanych w postaci mało precyzyjnych faksów napisanych niepoprawnie po francusku, którym towarzyszył niekiedy szkicowy rysunek”.

Najważniejszym argumentem było stwierdzenie, że Maurizio Cattelan nie ma żadnego przygotowania akademickiego, które pozwoliłoby mu na samodzielną realizację wymyślonych przez niego rzeźb. Obrona wręcz przeciwnie – dowodziła, że opisy zamawianych realizacji przygotowywane były przez Cattelana profesjonalnie i z „matematyczną precyzją”.

Daniel Druet, obok uznania wyłącznego autorstwa, domagał się 4 mln euro odszkodowania. W wydanym w ubiegły piątek wyroku paryski sąd uznał jednak, że autorem dzieł jest ten, kto je wymyślił i opłacił ich realizację.

Roszczenia Daniela Drueta zostały oddalone, a on został zobligowany do wypłacenia 10 tys. euro odszkodowania galerii Emmanuela Perrotin i Monnaie de Paris.

Epoka, kiedy dwójka polskich posłów w 2000 roku zniszczyła pokazywaną w Zachęcie pracę „Nona Ora” Cattelana z Janem Pawłem II (potem trafiła do czołówki serialu „Młody papież”) należy do przeszłości. Rzeźby tego artysty coraz rzadziej bulwersują. Za to jego międzynarodowa sława połączona z sukcesem finansowym budzi coraz więcej zazdrości, co rodzi finansowe roszczenia.

Daniel Druet, wykonawca hiperrealistycznych rzeźb, Cattelana postanowił więc się zbuntować. Jest to bunt zarówno przeciwko artyście, jak i systemowi sztuki współczesnej głoszącej priorytet koncepcji i pomysłu nad wykonawstwem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera jutro wystawę „Złote runo – sztuka Gruzji”
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kultura
Muzeum Historii Polski: Pokaz skarbów z Villa Regia - rezydencji Władysława IV
Architektura
W Krakowie rozpoczęło się 8. Międzynarodowe Biennale Architektury Wnętrz
radio
Lech Janerka zaśpiewa w odzyskanej Trójce na 62-lecie programu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kultura
Zmarł Leszek Długosz