Aktualizacja: 01.11.2017 10:31 Publikacja: 01.11.2017 10:31
Foto: Wikimedia Commons, domena publiczna, University of Houston Digital Library
„Miał anielski głos. Niektóre piosenki George'a doprowadzały ludzi do łez” – wspominają znajomi, przyjaciele, fani.
Wszystko zaczęło się w szkole, w której George poznał Andrew, z którym założył zespół.
– Zespół był okropny, ale zaczęliśmy już pisać te chwytliwe piosenki – wspomina wokalista w filmie.
Jeden nazywał się Careless Whisper, druga - Wham Rap. Podobały się, rosła rzesza fanów. A George nie przestawał marzyć o solowej karierze.
– Jako nastolatek miałem szalone ambicje by być sławnym, kochanym, szanowanym i tak dalej. Sukces był wszystkim czego chciałem. Wszedłem z zapałem w kreowanie swojego nowego wizerunku – pamiętał wokalista. – Takiego, który, jak sądziłem, może postawić mnie w jednym rzędzie z Madonnną, Jacksonem czy Prince'em.
Wydany w 1987 roku album „Faith” był przez tydzień numerem jeden w Wielkiej Brytanii, a w Ameryce - przez 12 tygodni.
Sukcesem było też nagranie duetu z Arethą Franklin. Kolejne przychodziły szybciej, niż Michael sam oczekiwał.
– Sądzę, że cała ta sława przyszła za szybko – przyznawał w jednym z wywiadów. - Byłem chyba poza wszelką kontrolą podczas pracy nad Faith. Znaleźć się w oku cyklonu to katastrofa. To praca na full, 24 godziny, siedem dni w tygodniu. Ale gdy zabraknie tego, to nagle robi się strasznie. Miałem miliony wielbicieli, których nie widywałem poza koncertami. Ale ciągle chciałem mieć jednego z nich, tylko jednego, dla siebie.
Jego upragnioną miłością okazał się Brazylijczyk Anselmo poznany w czasie jednego z koncertów promujących album "Freedom 90". Była to jednak love story bez happy endu, bo po niedługim czasie Anselmo zmarł na AIDS. Potem była kolejna bolesna strata – śmierć matki…
Mówił, że chciałby zostać zapamiętany przede wszystkim jako twórca świetnych piosenek.
– Myślę, że kultura młodzieżowa nie wyprodukuje ludzi, takich jak ja, Madonna czy Prince – wyznawał George Michael. - Chciałbym zostać zapamiętany jako jedna z ostatnich wielkich gwiazd, w sensie splendoru, jaki miały. Ale tak naprawdę chodzi o piosenki. Na inne rzeczy szkoda czasu, szkoda wysiłku.
Zmarł mając 53 lata.
Twórcy obrazu wykorzystali niepokazywane wcześniej materiały archiwalne oraz prywatne nagrania wokalisty. O George’u Michaelu wypowiadają się również tacy artyści jak Stevie Wonder, Elton John, Ricky Gervais, Nile Rodgers, Mark Ronson, Liam Gallagher, Mary J. Blige, Tony Bennett i wielu innych. W filmie także o konflikcie piosenkarza z wytwórnią Sony.
George Michael pełni w filmie rolę narratora, on też został podpisany jako jego reżyser obok Davida Austina.
Premiera dokumentu „George Michael: Freedom” w środę, 1 listopada o 18.40 w Canal+.
Tomasz Pindel w roli przewodnika po świecie iberoamerykańskiej literatury, duchowości i historii. Tłumacz, liter...
Usługa polega na dopasowaniu inwestycji klienta – lub zbudowaniu portfela od podstaw – do indywidualnej rekomendacji przygotowanej na podstawie jego z celów, sytuacji finansowej, wiedzy o rynku, doświadczenia, podejścia do ryzyka i tolerancji ewentualnych strat.
To będzie wydarzenie, które zachwyca nie tylko rozmachem organizacyjnym, ale również głębokim zrozumieniem potrz...
Jak artyści, projektanci i architekci wykorzystują naukę, aby chronić wodę, życiodajny żywioł, którego nam coraz...
Przed nami niepowtarzalna Noc Muzeów 2025, którą świętować można w całej Polsce: w Warszawie, Krakowie, Poznaniu...
Phishing, ataki DDoS i złośliwe oprogramowanie to stali bywalcy raportów dotyczących zagrożeń w sieci. Od lat są najczęściej wykorzystywanymi przez cyberprzestępców metodami, ale to nie znaczy, że sposób ich działania się nie zmienia.
W CSW Znaki Czasu w Toruniu trwa wystawa „Nie pytaj o Polskę”. Przewodnikami są cytaty z polskich hitów, m.in. K...
Gdzie zdobyć wiedzę, która pomoże w zdobyciu patentu motorowodnego?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas