Aktualizacja: 29.07.2018 13:57 Publikacja: 29.07.2018 13:57
Foto: Fotorzepa, Marek Dusza
Tomasz Stańko był postacią niezwykle barwną. Współtworzył polską scenę jazzową już od początku lat 60. XX wieku. Szybko zainteresował się free-jazzem Ornette’a Colemana. Postanowił grać w podobnym stylu. Był jednym z pierwszych, znaczących muzyków free-jazzowych w Europie. Grał drapieżnie i pięknie, nosił się elegancko, ubierał u najlepszych krawców i szewców.
Dużo koncertował za granicą, ostatnio mieszkał na zmianę: w Warszawie, w Podkowie Leśnej i w Nowym Jorku. Najczęściej spacerował po swoim ukochanym Powiślu. Tu mieszkał na ostatnim piętrze pięknej, starej kamienicy, stąd wszędzie miał blisko. Tu wracał po długich wojażach, lubił siadać w fotelu, czytać i słuchać muzyki na dobrym sprzęcie audio. W jego mieszkaniu miałem zaszczyt i szczęście przeprowadzić z nim kilka rozmów dla „Rzeczpospolitej”. Był miłośnikiem herbaty, miał zawsze znakomite odmiany do degustacji. Raz taka herbatę sam mi zaparzył. Mówił, że z używek zostawił sobie już tylko herbatę. Kiedy odpowiadał na pytania, żywo gestykulował, czasem zaperzał się. Jeśli rozmówca miał inne zdanie niż on, przekonywał mocnymi argumentami. W czasie rozmowy często wstawał z fotela. Nie lubił długo siedzieć bez ruchu. Był człowiekiem czynu. Dlatego festiwal Jazzowa Jesień w Bielsku Białej, której został dyrektorem artystycznym, miał tak atrakcyjny program. W organizacji pomagała mu jego córka Ania.
Przed nami niepowtarzalna Noc Muzeów 2025, którą świętować można w całej Polsce: w Warszawie, Krakowie, Poznaniu...
W CSW Znaki Czasu w Toruniu trwa wystawa „Nie pytaj o Polskę”. Przewodnikami są cytaty z polskich hitów, m.in. K...
Złotego Lwa na Biennale Architektury 2025 zdobył Pawilon Bahrajnu.
Wystawa „1945. Nie koniec, nie początek” w Muzeum POLIN w Warszawie powstała na 80. rocznicę zakończenia II wojn...
Choć trudno w to uwierzyć, prace tych światowych sław oraz dzieła kilkudziesięciu innych współczesnych artystów...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas