Ofelia w świecie robotów

To jest projekt polsko-norweski, przygotowany wspólnie z Den Nye Opera w Bergen, zatem ten składankowy spektakl z Warszawy pojedzie potem na tamtejszą scenę.

Aktualizacja: 11.12.2009 09:05 Publikacja: 11.12.2009 08:05

„Alpha Kryonia Xe” to efektowny balet dla dziesięciu tancerek i dwóch tancerzy

„Alpha Kryonia Xe” to efektowny balet dla dziesięciu tancerek i dwóch tancerzy

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Opera Narodowa już wcześniej podjęła współpracę z Norwegami, dzięki temu warszawscy widzowie mogli obejrzeć w 2003 r. kameralny utwór Henrika Hellsteniusa „Sera”. Ten sam kompozytor zaprezentuje teraz inną swoją operę „Ofelie: Śmierć przez wodny śpiew”.

Hellstenius komponuje muzykę atrakcyjną i przystępną, a poza tym lubi literackie zabawy. „Sera” rozgrywała się w świecie bogów, a ta opera odwołuje się oczywiście do dramatu Szekspira. Ofelia została pokazana jako kobieta wykorzystywana przez Hamleta i w rezultacie popełnia samobójstwo.

Ze sceny kameralnej, na której reżyser Jon Tombre wystawi utwór Hellsteniusa, widzowie przeniosą się do Sal Redutowych Opery Narodowej, by posłuchać „Sonetów Szekspira” Pawła Mykietyna, które zaśpiewa Anna Karasińska. Cykl pieśni, skomponowanych przez najwybitniejszego artystę generacji lat 70. XX wieku, zyskał kiedyś co prawda ciekawy kształt sceniczny w Operze Narodowej w inscenizacji Leszka Mądzika. Spektakl, pokazywany w cyklu „Terytoria”, zniknął już z repertuaru, musi nam więc wystarczyć posłuchanie utworu w wersji koncertowej.

„Sonety Szekspira” to świetna muzyka, w której Mykietyn podejmuje grę z przeszłością, zachowując własny rozpoznawalny styl. Erotyczny żart miesza z subtelną liryką, a wszystkie pomysły wywodzi z szekspirowskiego tekstu.

Wraca natomiast na scenę inna dawna atrakcja „Terytoriów”: balet „Alpha Kryonia Xe” do muzyki młodej kompozytorki Aleksandry Gryki. Temat został zaczerpnięty z „Bajek robotów” Stanisława Lema, ale choreograf Jacek Przybyłowicz poszedł własnym tropem. Stworzył opowieść z życia wspólnoty z innej cywilizacji czy epoki. Kilka prostych, dynamicznych ruchów Przybyłowicz rozbudował w szeregu krótkich scen, dbając, by umiejętnie dozować dramaturgię. To efektowny spektakl dla dziesięciu tancerek i dwóch tancerzy.

[i]„Ofelie, Sonety, Alpha”, Teatr Wielki – Opera Narodowa, Warszawa, pl. Teatralny 1, bilety: 20 – 50 zł, rezerwacje: tel. 22 826 50 19, piątek (11.12) – sobota (12.12), godz. 19; niedziela (13.12), godz. 15 [/i]

Opera Narodowa już wcześniej podjęła współpracę z Norwegami, dzięki temu warszawscy widzowie mogli obejrzeć w 2003 r. kameralny utwór Henrika Hellsteniusa „Sera”. Ten sam kompozytor zaprezentuje teraz inną swoją operę „Ofelie: Śmierć przez wodny śpiew”.

Hellstenius komponuje muzykę atrakcyjną i przystępną, a poza tym lubi literackie zabawy. „Sera” rozgrywała się w świecie bogów, a ta opera odwołuje się oczywiście do dramatu Szekspira. Ofelia została pokazana jako kobieta wykorzystywana przez Hamleta i w rezultacie popełnia samobójstwo.

Kultura
Meksyk, śmierć i literatura. Rozmowa z Tomaszem Pindlem
Kultura
Dzień Dziecka w Muzeum Gazowni Warszawskiej
Kultura
Kultura designu w dobie kryzysu klimatycznego
Kultura
Noc Muzeów 2025. W Krakowie już w piątek, w innych miastach tradycyjnie w sobotę
Kultura
„Nie pytaj o Polskę": wystawa o polskiej mentalności inspirowana polskimi szlagierami