Od 2011 roku Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie i Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół" prowadzą akcję, która ma na celu przywrócenie nadrzewnej populacji sokoła wędrownego na Warmii i Mazurach. W 2011 i 2012 roku leśnicy i przedstawiciele stowarzyszenia umieścili w sztucznych gniazdach zamontowanych na terenie nadleśnictwa Nowe Ramuki prawie czterdzieści sokolich piskląt.
W czerwcu ubiegłego roku kilka z wychowanych w takim gnieździe sokołów leśnicy wypuścili na terenie rezerwatu Las Warmiński w nadleśnictwie Nowe Ramuki pod Olsztynem. Nie przypuszczali, że za kilka miesięcy zobaczą znów jednego z ptaków.
Była wczesna jesień, piękny dzień na spacer wśród nabierających kolorów drzew w lesie pod Kwidzynem. Tam właśnie, na skraju zagajnika i pola spacerowicz zauważył „coś" szamoczącego się wśród płowiejących traw. Podszedł. Okazało się, że to nakrapiany ptak drapieżny, nieduży, z żółtymi łapami i świdrującym spojrzeniem czarnych oczu. Samiec sokoła wędrownego. Coś nie tak było z jego skrzydłem.
Człowiek przykrył ptaka kurtką i zaniósł do najbliższej leśniczówki. Z informacji na obrączce leśniczy ustalił, że sokół przyleciał spod Olsztyna.