Jedna z najciekawszych polskich formacji niezależnych będzie gościem cyklu „Hybryda Poetica”.
Marcin Świetlicki stanie na scenie, najprawdopodobniej z papierosem, i zaprosi nas do wysłuchania swojej niepowtarzalnej melorecytacji. Grupa muzyków stworzy brzmieniowe tło do jego poezji.
Świetlicki na początku lat 90. skontaktował się z członkami formacji Trupa Wertera Utrata i razem z basistą Grzegorzem Dyduchem założył zespół. Pierwszy występ dali podczas poetyckiego spotkania „Na Głos”, słuchali ich wówczas Czesław Miłosz i Wisława Szymborska.
Po premierze pierwszego albumu „Ogród koncentracyjny” w 1993 r. dostali zaproszenie na festiwal opolski. Drugi –„Cacy cacy fleischmachine” przyniósł im dwie nominacje do Fryderyka. Później ukazały się jeszcze płyty z udziałem Mateusza Pospieszalskiego, Kasi Nosowskiej, Lecha Janerki, a ostatnią „Las Putas melancholicas” z 2005 r. współtworzył Bogusław Linda. Pochodząca z niej piosenka „Filandia”, nagrana z grupą MoCarta, przez 30 tygodni gościła na liście przebojów radiowej Trójki.
Autorem tekstów jest Świetlicki, pochodzący spod Lublina poeta, którego wiersze dzielą krytyków i zachwycają młodych odbiorców. Stał się dla nich synonimem buntownika, z własnej woli żyjącego poza głównym obiegiem kultury. Opublikował 16 książek, m.in. „37 wierszy o wódce i papierosach”, „Czynny do odwołania” i „Wiersze wyprane”, najnowsza powieść nosi tytuł „Trzynaście”.