Reklama

Znowu gala

Dobre pomysły warto powtarzać. Po ogromnym sukcesie przed dwoma laty Gali Rachmaninowa, kiedy to w trakcie dwóch wieczorów wykonano wszystkie utwory na fortepian z orkiestrą tego kompozytora, dyrektor Antoni Wit przygotował w tym sezonie Galę Liszta. Teraz zaprasza na kolejną – z koncertami Prokofiewa.

Publikacja: 26.03.2009 13:02

Jean-Effam Bavouzet

Jean-Effam Bavouzet

Foto: FN

Ten rosyjski kompozytor napisał ich pięć. Nie każdy zyskał taką samą popularność, ale wszystkie zajmują ważne miejsce w historii muzyki XX wieku. A przede wszystkim dają ciekawy obraz poszukiwań Prokofiewa.

Nie usłyszymy ich w kolejności chronologicznej. Piątkowy wieczór rozpocznie I koncert, napisany w latach 1911 – 1912. Na owe czasy był bardzo nowatorski, dziś stanowi świadectwo oryginalności Prokofiewa jako prekursora neoklasycyzmu. Równie awangardowy okazał się ukończony w 1913 roku koncert drugi.

Ciekawa jest historia IV koncertu „na lewą rękę”. Prokofiew stworzył go dla austriackiego pianisty Paula Wittgeistena, który podczas I wojny światowej stracił prawą dłoń. Artysta odesłał jednak utwór kompozytorowi i koncert wykonano po raz pierwszy dopiero w 1956 r., już po śmierci Prokofiewa.

Sobotni wieczór rozpocznie się od wirtuozowskiego V koncertu z lat 30. Galę zakończy zaś najpopularniejszy, niezwykle dynamiczny koncert z numerem trzecim. Dominuje w nim muzyka rytmiczna, ale są tu także śpiewne, rosyjskie tematy.

Takie gale wymagają wybitnego solisty. Wykonania wszystkich utworów podjął się francuski pianista Jean-Effam Bavouzet. Lubi on muzykę XX w., nagrał na przykład komplet dzieł fortepianowych Debussy’ego i Ravela. Pięć koncertów Prokofiewa zagrał już podczas trzech wieczorów w Paryżu, w Warszawie zgodził się wykonać je w ciągu dwóch dni.

Reklama
Reklama

[i]Prokofiew Gala, Filharmonia Narodowa, Warszawa, ul. Jasna 5, bilety: 50 – 90 zł, rezerwacje: tel. 022 551 71 30, piątek (27.03), godz. 19.30, sobota (28.03), godz. 18[/i]

Ten rosyjski kompozytor napisał ich pięć. Nie każdy zyskał taką samą popularność, ale wszystkie zajmują ważne miejsce w historii muzyki XX wieku. A przede wszystkim dają ciekawy obraz poszukiwań Prokofiewa.

Nie usłyszymy ich w kolejności chronologicznej. Piątkowy wieczór rozpocznie I koncert, napisany w latach 1911 – 1912. Na owe czasy był bardzo nowatorski, dziś stanowi świadectwo oryginalności Prokofiewa jako prekursora neoklasycyzmu. Równie awangardowy okazał się ukończony w 1913 roku koncert drugi.

Reklama
Kultura
Po publikacji „Rzeczpospolitej” znalazły się pieniądze na wydanie listów Chopina
Kultura
Artyści w misji kosmicznej śladem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego
Kultura
Jan Ołdakowski: Polacy byli w powstaniu razem
Kultura
Jesienne Targi Książki w Warszawie odwołane. Organizator podał powód
Kultura
Bill Viola w Toruniu: wystawa, która porusza duszę
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama