Reklama

Freud, Don Juan - Bóg i szatan

Zbiór "Intrygantki" Erica-Emmanuela Schmitta otwiera sztuka "Noc w Valognes" - uwiedzione kobiety przygotowują zemstę na Don Juanie. Są jeszcze trzy utwory "Gość", "Knebel" i "Szatańska filozofia"

Publikacja: 22.03.2013 09:04

Dla naszych czytelników mamy dwie książki.

Eric-Emmanuel Schmitt na początku pisał do szuflady, wiarę w siebie zyskał dzięki rozgłosowi jaki przyniosła mu sztuka "Gość", w której Zygmunta Freuda odwiedza Bóg. Nieznajomy zjawia się w momencie, kiedy filozof nie może już liczyć na nikogo. Jest kwiecień 1938 r. w Wiedniu panoszy się gestapo, ukochana córka filozofa jest przez nie przesłuchiwana. Pozostał w mieszkaniu sam - stary i schorowany, waha się, czy podpisać pełen kłamstw glejt, który pozwoli mu na ucieczkę z Europy.

Zobacz galerię zdjęć

"Ja, niżej podpisany profesor Sigmund Freud, stwierdzam, że po Anschlussie Austrii przez III Rzeszę byłem traktowany przez władze niemiecki - a w szczególności gestapo - z szacunkiem i względami należnymi mi z powodu mojej naukowej reputacji. Mogłem żyć i pracować bez żadnych nacisków oraz kontynuować moje naukowe badania, tak jak sobie tego życzyłem, jednocześnie licząc na poparcie władz. Nie mam zatem żadnych powodów, aby się na cokolwiek skarżyć"

Freud wzdraga się przed podpisem, gdyż czuje, że w ten sposób zdradza tych Żydów, którzy zostaną. Sam czuje się rzucony na pastwę losu: "Ja jestem całkiem sam z moim bólem. Całkiem sam i nie mam się do kogo zwrócić" - mówi. Odwiedzający go Bóg, w którego dawno przestał wierzyć, staje się dla niego ostatnią deską ratunku w świecie, w którym umarły wszystkie wartości.

Reklama
Reklama

Za "Gościa" Eric-Emmanuel Schmitt otrzymał prestiżowe nagrody Moliera. Jego książki zostały przetłumaczone na 40 języków, a sztuki teatralne wystawiane są w teatrach w 50 krajach świata.

W "Nocy w Valognes" uwiedzione kiedyś przez Don Juana kobiety planują zemstę. Chcą go usidlić, uznając związek małżeński, nawet z piękną i interesującą kobietą, za najwyższą karę. Intryga goni intrygę, a miłość miesza się z nienawiścią. Czy da się zranić kogoś, komu na niczym nie zależy? Czy można być szczęśliwym nie kochając nikogo, nie pamiętając o nikim, spędzając życie na pławieniu się w przyjemnościach, unikając wszelkich trosk?

Okazuje się, że Don Juan nie jest szczęśliwy. Może kogoś jednak kocha? Kogo?

www.znak.com.pl

KONKURS

Dla naszych czytelników mamy dwie książki Erica-Emmanuela Schmitta pt. "Intrygantki". Aby je  wygrać, wyślij w piątek(22 marca) esemes z kodem - ZW.01.Imię Nazwisko+adres wysyłki  na nr 71601 (cena 1 zł plus VAT - 1,23 zł).

Reklama
Reklama

Wygrywa co drugi esemes nadesłany na dany kod w godz. 13-15 w dniu 22 marca, do momentu wyczerpania puli nagród (książki wyślemy pocztą, na adres podany w esemesie).

Dla naszych czytelników mamy dwie książki.

Eric-Emmanuel Schmitt na początku pisał do szuflady, wiarę w siebie zyskał dzięki rozgłosowi jaki przyniosła mu sztuka "Gość", w której Zygmunta Freuda odwiedza Bóg. Nieznajomy zjawia się w momencie, kiedy filozof nie może już liczyć na nikogo. Jest kwiecień 1938 r. w Wiedniu panoszy się gestapo, ukochana córka filozofa jest przez nie przesłuchiwana. Pozostał w mieszkaniu sam - stary i schorowany, waha się, czy podpisać pełen kłamstw glejt, który pozwoli mu na ucieczkę z Europy.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Kultura
Festiwal Warszawa Singera, czyli dlaczego Hollywood nie jest dzielnicą stolicy
Kultura
Tajemniczy Pietras oszukał nowojorską Metropolitan na 15 mln dolarów
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama