Reklama

Tomasz Konieczny - wielki głos, proste melodie

Polski bas-baryton znalazł wreszcie możliwość przyjechania do kraju i na koncercie Operze Narodowej zaskoczył niejednego słuchacza.

Aktualizacja: 07.06.2019 15:47 Publikacja: 07.06.2019 15:36

Tomasz Konieczny

Tomasz Konieczny

Foto: Akademia Operowa / mat. pras.

To był bardzo dobry sezon dla Tomasza Koniecznego. Od dawna zapowiadany debiut w Metropolitan Opera w Nowym Jorku  w „Pierścieniu Nibelunga” Richarda Wagnera okazał się tam niemal wydarzeniem roku. Polak zdominował właściwie całą obsadę, to jemu najwięcej uwagi poświęcali krytycy.

Potem była m. in. tytułowa rola w „Śmierci Dantona” w wiedeńskiej Staatsoper oraz „Siegfried” w Budapeszcie na tamtejszym, dobrze znanym w  Europie, Festiwalu Wagnerowskim. Piątkowy koncert Tomasza Koniecznego w Operze Narodowej stał się jednak dla niego odpoczynkiem od Wagnera i niespodzianką dla publiczności, bo artysta obdarzony tak potężnym głosem zajął się skromnymi drobiazgami wokalnymi Stanisława Moniuszki.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama