Jesienne odkrycia muzyczne

Zaczyna się Warszawska Jesień. Główne wydarzenie to występ Krystiana Zimermana, ale ważniejsza jest jednak nowa muzyka.

Publikacja: 20.09.2013 04:26

Krystian Zimerman zagra Koncert Lutosławskiego.

Krystian Zimerman zagra Koncert Lutosławskiego.

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Pierwszy od 1999 roku koncert w Polsce tego pianisty to sensacja artystyczna i towarzyska. Każdy chce posłuchać Krystiana Zimermana na żywo, bilety na niedzielny występ można było kupić wyłącznie w Internecie, ale gdy w poniedziałek o godz. 10 ruszyła sprzedaż, to już ich nie było.

Kto spodziewa się wirtuozowskich fajerwerków, będzie zawiedziony. Krystian Zimerman przyjeżdża wyłącznie dla muzyki Witolda Lutosławskiego. Występ będzie repliką Warszawskiej Jesieni sprzed 25 lat, kiedy zagrał świeżo ukończony przez Lutosławskiego Koncert fortepianowy.

Tadeusz Wielecki, dyrektor Warszawskiej Jesieni, podchodzi do szaleństwa wokół Zimermana ze spokojem. – Tworzymy festiwal muzyki najnowszej – podkreśla. – Dzieła należące do klasyki współczesności jedynie przypominamy.

Tegoroczna edycja, która rozpoczyna się dziś i potrwa do przyszłej soboty, to 17 koncertów, na których usłyszymy ponad 60 utworów. Zdecydowana większość powstała w ostatnich dwóch latach. 20 z nich będzie miało w Warszawie swoje prawykonania, 30 zostanie zaprezentowanych w Polsce po raz pierwszy.

Organizowana po raz 57. Warszawska Jesień należy do najważniejszych festiwali muzyki współczesnej w Europie. W tym roku musiała uwzględnić trzy wyjątkowe rocznice: setne urodziny Witolda Lutosławskiego oraz osiemdziesiąte Henryka Mikołaja Góreckiego i Krzysztofa Pendereckiego.

– Zainspirowały nas do tego, by na to, co nowe, spojrzeć z perspektywy kanonu polskiej muzyki współczesnej – podkreśla Tadeusz Wielecki. – Ale i na odwrót, aby na ów kanon spojrzeć z aktualnego punktu widzenia, umieścić go w kontekście tego, co dziś się staje.

Ten kanon to dzieła o szczególnym znaczeniu dla muzyki XX wieku na świecie: Koncert fortepianowy i III Symfonia Lutosławskiego, „Pasja według św. Łukasza” Pendereckiego i komplet kwartetów Góreckiego. Resztę programu wypełni muzyka ostatnich lat.

Będzie w czym wybierać. Nie ma dziś jednolitej awangardy jak w czasach, gdy kariery rozpoczynali Górecki z Pendereckim. Dzisiejsza muzyka to wielość stylistyki poszukiwań. Od mocno osadzonego w tradycji utworu „Totentanz” czołowego kompozytora brytyjskiego Thomasa Adésa, dedykowanego pamięci Danuty i Witolda Lutosławskich, poprzez multimedialną operę „A Laugh to Cry” portugalskiego poety i kompozytora Miguela Azguime, aż do interaktywnej instalacji „LutoScratch” Pawła Janickiego. Dzięki niej przez czas trwania festiwalu każdy będzie mógł skreczować muzykę Lutosławskiego, stając się nie tylko jej odbiorcą, ale i twórcą.

To tylko tylko trzy propozycje festiwalu. Reszta zapowiada się równie intrygująco. Szczegóły: www.warszawska-jesien.art.pl.

Kultura
Meksyk, śmierć i literatura. Rozmowa z Tomaszem Pindlem
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Kultura
Dzień Dziecka w Muzeum Gazowni Warszawskiej
Kultura
Kultura designu w dobie kryzysu klimatycznego
Kultura
Noc Muzeów 2025. W Krakowie już w piątek, w innych miastach tradycyjnie w sobotę
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Kultura
„Nie pytaj o Polskę": wystawa o polskiej mentalności inspirowana polskimi szlagierami
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont