Koncerty Dezertera i Krzysztofa „Grabaża" Grabowskiego z udziałem Katarzyny Nosowskiej i Muńka Staszczyka będą wydarzeniami rozpoczynającego się dziś festiwalu. „Grabaż" wystąpi na czele zespołów Strachy Na Lachy i Pidżama Porno. Koncert odbędzie się równo 30 lat po pierwszej próbie podboju jarocińskiej sceny przez tego muzyka. Piotr Nagłowski, menedżer i jeden z selekcjonerów komisji ówczesnego jarocińskiego konkursu, odesłał go wtedy do domu po wykonaniu jednej piosenki.
– Skład zespołu, z którym pojechałem do Jarocina, zawiązał się wtedy dzień przed przesłuchaniami konkursowymi – mówi „Rz" Krzysztof „Grabaż" Grabowski.
Zaczęło się od tego, że początkujący muzyk śpiewał z towarzyszeniem gitary przy ognisku.
– Piosenki się podobały, a gdy wychodził na jaw fakt, że jestem ich autorem, towarzyszyły temu wyrazy uznania ?– opowiada. – Byłem jeszcze w liceum, co nie przeszkodziło mi zaproponować starszym, studiującym kolegom z zespołu Ręce Do Góry, żebym został jego wokalistą. Oferta była sformułowana w takiej formie, że w sumie zaproponowałem sobie samemu bycie liderem.
Pomysł wystąpienia w jarocińskim konkursie stał się naturalną konsekwencją działań „Grabaża". – Skład grupy uformował się ostatecznie w pociągu do Jarocina, gdzie dołączył do nas perkusista – wspomina. – Próba odbyła się z wykorzystaniem skórzanej teczki, która zagrała rolę bębna.