Już w czwartek rozpocznie się w Saalfelden koło Salzburga 35. międzynarodowy festiwal jazzowy ceniony przez koneserów jazzu. Otworzy go austriacko-szwajcarsko-polskie trio Hang Em High z udziałem naszego basisty występującego pod pseudonimem Bond, a zakończy legendarny saksofonista Archie Shepp, gość tria niemieckiego pianisty Joachima Kühna.
Przez 35 lat festiwal wyrobił sobie opinię odważnego, nowatorskiego, a co najważniejsze, prezentującego wiele światowych premier, które później docierają na inne festiwale, również do Polski. Bywalcy wspominają dawne koncerty w namiocie festiwalowym na skraju miasta z widokiem na Alpy. Teraz główna scena znajduje się w centrum kongresowym, a dodatkowe koncerty odbywają się na rynku - scena miejska dla wszystkich, w salach Kunsthaus Nexus - kameralna awangarda i w czterech gospodach górskich. Połączenie dobrej muzyki z walorami turystycznymi regionu Saalfelden-Leogang to magnes dla gości z całej Europy.
Wydarzeniem będzie z pewnością prapremiera suity „Old Locks and Irregular Verbs" napisanej przez jednego z najwybitniejszych kompozytorów i aranżerów jazzu Henry'ego Threadgilla ku czci zmarłego trębacza i kompozytora Butcha Morrisa. W zespole Threadgilla Double Up zasiądą przy dwóch fortepianach wybitni pianiści średniego pokolenia: Jason Moran i David Virelles znany z nowojorskiego kwartetu Tomasza Stańki. Solo i w duecie z Nelsem Cline'em zagra jeden z najbardziej intrygujących gitarzystów sceny nowojorskiej Marc Ribot. Cline to jeden z bezkompromisowych twórców współczesnego jazzu. Razem z Ribotem mogą stworzyć mieszaninę wybuchową. Festiwal w Saalfelden ceni muzyków japońskich, których w Europie po prostu słabo znamy, a zawsze prezentują projekty oryginalne, wykraczające poza szerokie ramy jazzu, czasem wręcz radykalne. W tym roku zagrają solo: trębacz Natsuki Tamura i pianistka Satoko Fujii, a razem z francuskimi muzyka utworzą kwartet Tornado, który może być naprawdę groźny dla uszu niewprawnych w percepcji free-jazzu.
Rzadko występujący w Europie wirtuoz ogromnego klarnetu nontra-altowego Ben Goldberg zaprezentuje osiągnięcia Radical Jewish Culture z kręgu wytwórni Tzadik Johna Zorna. W jego zespole zagra gitarzysta Nels Cline, więc to też nie będzie bułka z masłem dla miłośników jazzu. Muzykę do filmu o fotografie natury Murrayu Fredericksie zaprezentuje wiolonczelista Erik Friedlander, a towarzyszyć mu będą japońscy jazzmani.