Reklama

Suita Tomasza Stańki "POLIN" na otwarcie wystawy stałej Muzeum Historii Żydów Polskich

Prapremiera suity Tomasza Stańki „Polin” na kwintet jazzowy uświetni we wtorek widowisko „Gramy OTWARCIE!” z okazji inauguracji wystawy stałej Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.

Publikacja: 27.10.2014 22:44

Suita Tomasza Stańki "POLIN" na otwarcie wystawy stałej Muzeum Historii Żydów Polskich

Foto: Marek Dusza

Prapremiera suity Tomasza Stańki „Polin” na kwintet jazzowy uświetni we wtorek widowisko „Gramy OTWARCIE!” z okazji inauguracji wystawy stałej Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.

Polin, to nazwa Polski w języku jidysz i po hebrajsku. To refleksyjne dzieło naszego trębacza powstało na zamówienie muzeum.

- Ogromnie się cieszę, że mogłem napisać tę kompozycję i podszedłem do niej bardzo poważnie - powiedział „Rzeczpospolitej" Tomasz Stańko. Muzeum zrobiło na mnie ogromne wrażenie i wierzę, że jego otwarcie będzie stanowiło punkt zwrotny w naszych wspólnych dziejach.

Kompozycja została nagrana w Nowym Jorku przez Tomasza Stańkę i amerykańskich muzyków i będzie dostępna w MHŻP na płytach CD. - Napisałem pięcioczęściową suitę „Polin" - mówi Stańko. - Pierwszy temat poświęciłem Geli Szeksztajn-Lichtensztajn, malarce, która zginęła w powstaniu w getcie warszawskim próbując uratować córkę. Często poświęcam swoje utwory kobietom. Druga część ma tytuł „Jankel's Lid" - „Pieśń Jankiela". Trzeci temat ma tytuł „Margolin" i poświęcony jest córce Geli, następnie tytułowy „Polin" i ostatni „Crocodile's Street" inspirowany „Sklepami cynamonowymi" Bruno Schulza. To jest nieprawdopodobna literatura, przeczytałem ją ostatnio ponownie i jestem pod wielkim wrażeniem języka tego pisarza.

Nasz trębacz jest bardzo zadowolony z sesji nagraniowej w Nowym Jorku i nie może się doczekać ponownego spotkania z saksofonistą Ravim Coltrane'em, którego twórczość obserwuje od lat. Saksofonista, syn legendarnego Johna Coltrane'a, robi na nim coraz większe wrażenie.

Reklama
Reklama

- Ravi przyleciał ze swoim stałym zespołem, z pianistą Davidem Virellesem, który gra również w moim, nowojorskim kwartecie i kontrabasistą Dezronem Douglasem. Tylko perkusista jest nowy, to młodziutki Kush Abaday, cudowne dziecko jazzu. Znakomicie zgraliśmy się podczas nagrań w Nowym Jorku. Ton saksofonu Raviego wręcz klei się z moją trąbką. Mam nadzieję, że będziemy jeszcze grać razem, bo to rewelacyjny zespół.

Koncert przed Muzeum Historii Żydów Polskich rozpocznie się o godz. 19:00 występem amerykańskiego klarnecisty Davida Krakauera. Jego ekspresyjna, klezmerska muzyka potrafi rozgrzać każdą publiczność, co w chłodny jesienny wieczór będzie jak najbardziej pożądane.

Po nim aktorzy i studenci warszawskiej Akademii Teatralnej zaprezentują spektakl muzyczny „My, Żydzi Polscy" autorstwa Andrzeja Strzeleckiego i Marka Stefankiewicza.

A na finał wieczoru usłyszymy suitę „Polin" Tomasza Stańki, która może się okazać jednym z najważniejszych dzieł w jego karierze. Udział Raviego Coltrane'a i jego zespołu w prapremierze z pewnością podniesie rangę wydarzenia.

Prapremiera suity Tomasza Stańki „Polin” na kwintet jazzowy uświetni we wtorek widowisko „Gramy OTWARCIE!” z okazji inauguracji wystawy stałej Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.

Polin, to nazwa Polski w języku jidysz i po hebrajsku. To refleksyjne dzieło naszego trębacza powstało na zamówienie muzeum.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Kultura
Arrasy i abakany na Wawelu. A także inne współczesne dzieła w królewskich komnatach
Kultura
„Halloween Horror Nights”: noc, w którą horrory wychodzą poza ekran
Kultura
Nie żyje Elżbieta Penderecka, wielka dama polskiej kultury
Patronat Rzeczpospolitej
Jubileuszowa gala wręczenia nagród Koryfeusz Muzyki Polskiej 2025
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Kultura
Wizerunek to potęga: pantofelki kochanki Edwarda VIII na Zamku Królewskim
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama