Reklama

Sąd uchylił decyzję o wyrzuceniu z Polski Ludmiły Kozłowskiej

Dokumenty, na podstawie których wydalono z Polski Ludmiłę Kozłowską, za "bardzo ogólnikowe" - uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny. Sprawą szefowej Otwartego Dialogu ponownie ma zająć się Urząd ds. Cudzoziemców.

Publikacja: 12.06.2019 00:57

Ludmiła Kozłowska

Ludmiła Kozłowska

Foto: Facebook/Otwarty Dialog

Polska wpisała Ludmiłę Kozłowską do Systemu Informacyjnego Schengen, co skutkuje natychmiastowym wydaleniem z UE.

O wydaleniu z UE prezes Fundacji Otwarty Dialog dowiedziała się z Brukseli. – Byłam jedną z pierwszych osób, które wyszły z samolotu – wspomina Kozłowska. – Dałam paszport policjantowi, a on kiedy sprawdził go w systemie, zapytał, jakie przestępstwo popełniłam. Powiedziałam, że żadnego, a on: "To dlaczego Polska panią poszukuje?" Już wiedziałam, o co chodzi. Powiedziałam, że jestem żoną aktywisty obywatelskiego i spodziewałam się, że w końcu mnie deportują za jego działalność. Zdaniem Kozłowskiej ta decyzja była aktem desperacji PiS.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Nocna prohibicja w Warszawie. Obietnica pilotażu zamiast zakazu
Kraj
Wiceprezydent Warszawy podał się do dymisji
Kraj
Co drugi sprzedawca sprzedałby alkohol nieletnim. Ratusz nie ma pieniędzy na kontrole
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Hołowni pożegnanie z fotelem
Reklama
Reklama